Obserwując życiowe zmagania ludzi nie sposób oprzeć się wrażeniu, że niektórzy ludzie – jeśli mają do wyboru dwie możliwości: prostą, szeroką drogę z pięknie otwartymi drzwiami oraz – dla odmiany – wąską, stromą ścieżkę przez chaszcze, gdzie wszystko jest przeciwko, do tego koniecznie na kolanach, to zawsze wybiorą tę drugą możliwości. Tak działa KANAŁ WALKI. W profilu psychologiczno-energetycznym jest to kanał łączący centrum podstawy (związane z instynktem przetrwania – walcz lub uciekaj) z centrum intuicji z ciała (na anatomicznym poziomie powiązane ze śledzioną).
Pozornie nie ma tu nic logicznego, a jednak. Ludzie z aktywnym kanałem walki zawsze wybiorą drogę pod górę ponieważ taka postawa – na nieświadomym poziomie – daje im wewnętrzną siłę do działania (ludzie ci nie potrafią świadomie korzystać z innego rodzaju energii sprawczej). Jest to jednak siła, nie moc. Ta druga płynie bowiem z serca i wysokowibracyjnych wzorców energetycznych. I nie ma nic wspólnego z walką.
Osoby, z aktywnym kanałem walki to mistrzowie indywidualizmu, walki do upadłego za subiektywne wartości, które uważają za słuszne. Przypomina to „buntownika bez przyczyny” (tutaj oczywiście przyczyna występuje – walka daje napęd do działania). Są bardzo zdeterminowane by iść naprzód. I wygrywać. Nie chodzi tutaj jednak o same wartości czy zasady, a raczej o nieświadomą satysfakcję, ile i z kim takich potyczek udało się w życiu wygrać. Na energetycznym poziomie ZAWSZE walczą z otoczeniem. A więc robią krzywdę sobie (otoczenie odpowiada).
W praktyce oznacza to, że w planie materialnym wszystko jest przeciwko, a człowiek wydatkuje duże ilości swojej energii życiowej na walkę. Często dla samej zasady. Ma wrażenie, że zmaga się z całym światem. Niejednokrotnie odczuwa silną frustrację, gdy nie wychodzi. A że przyciąga to, czym emanuje, to w planie materialnym pojawiają się dokładnie sytuacje, które wymagają walki. I kółko się zamyka.
Pierwszym krokiem do zmiany jest świadomość, że ten kanał jest aktywny. I następnie konkretna praca ze wzorcem nieświadomym. Wtedy wzorzec ten przestaje występować w tzw. Cieniu i zaczyna wspierać osobistą moc człowieka. Staje się wtedy realnym źródłem niezłomności w działaniu, hartu ducha i wytrwałości w sytuacjach, gdy inni mówią dość, a sprawa jest słuszna.
A jak jest z Tobą? Masz aktywny kanał walki? Znasz swój profil psychologiczno-energetyczny?
Więcej na https://architekturaosobowosci.wordpress.com/
Zapraszam do kontaktu, Anna