Dwie główne zasady, które dotyczą sytemu rodzinnego i tego, by na duchowym poziomie panowała w nim równowaga energetyczna to prawo wszystkich członków rodziny do życia oraz prawo wszystkich członków rodziny do przynależności. Wobec życia i przynależności nikt nie jest ani gorszy, ani lepszy. Niezależnie od tego, co zrobił.
Jeśli więc ktoś w rodzinie zostaje wykluczony lub odbiera się mu prawo do życia, to Ci którzy to robią w sposób niewyobrażalny łamią podstawowe zasady porządku systemowego i stawiają się w pozycji wyższości (uzurpacja, działa tutaj wzorzec „jestem lepszy – decyduję co jest właściwe”). Postawa wyższości związana jest z zestawem wzorców energetycznych, które sprawiają, że człowiek kieruje się tzw. „sprawiedliwością”.
Ponieważ porządek systemowy ma jednak wymiar duchowy, nie moralny, konsekwencjami jego nieprzestrzegania są m.in. choroby (szczególnie przewlekłe, nowotworowe oraz upośledzenia), a także tzw. „trudny los”, często pojawiające się w kolejnych pokoleniach lub u szeroko rozumianego rodzeństwa.
Przywracanie porządku systemowego polega m.in. na uznaniu przynależności do systemu rodzinnego wszystkich osób, zarówno tych wykluczonych, jak nienarodzonych/zmarłych. Ale też uwolnieniu wzorców energetycznych na poziomie poszczególnych członków rodziny, by można było porządek utrzymywać w kolejnych pokoleniach.