
Na prośbę wielu czytelników rozpoczynam nowy cykl raportów energetycznych, choć będą one miały inną formą i częstotliwość.
Dla przypomnienia: Z energetycznego punktu widzenia, cały proces transformacji naszej Planety do wyższego wymiaru już został domknięty. W tym momencie jest ona świetlista. Jednocześnie coraz więcej ludzi się budzi. Widać to jako świecące punkty. Masa krytyczna do zmian także została już na planie subtelnym osiągnięta (pisałam o tym szczegółowo w poprzednich raportach energetycznych).
Najbliższe tygodnie to czas, w którym u wielu ludzi może nastąpić silne przewartościowanie ich dotychczasowego systemu wartości. Proces rozpoczął się dokładnie 26 maja, wraz z pełnią oraz zaćmieniem Księżyca i potrwa jeszcze mniej więcej do trzeciego tygodnia czerwca. To przewartościowanie jest w istocie powrotem do prawdziwych wartości, takich jak dobroć, życzliwość, współpraca, szacunek, miłość, ale też prawda, zaangażowanie i uczciwość.
W praktyce może manifestować się to tak, że to, co do tej pory wydawało się właściwe i wartościowe, nagle przestaje mieć znaczenie. Albo praca, która stanowiła immanentną część życia zaczyna przeszkadzać. Albo relacja robi się nie do wytrzymania. Lub człowiek rezygnuje z dotychczasowych sposobów działania. Lub też zasadniczo zmienia nawyki uznając stare przyzwyczajenia np. za bezwartościowe. Takich przykładów można tutaj mnożyć wiele.
Trzeba pamiętać, że okresy przewartościowania tego co wewnątrz człowieka mogą być postrzegane jako stany wewnętrznego rozbicia, chaosu. Warto natomiast odróżnić to, że chaos nie równa się stanowi nieuporządkowania. Chaos jest jedynie procesem przejścia od jednego stanu do drugiego. I zawiera w sobie doskonały porządek. Czego nie można powiedzieć o stanie nieuporządkowania.
W tym całym chaosie bardzo istotnego znaczenia nabiera wewnętrzna integralność. Zarówno w sferze duchowej, umysłowej, ale też emocjonalnej i fizycznej. To podstawa równowagi życiowej i odważnych decyzji w zgodzie z Prawdą Serca. Teraz ludzie naprawdę zaczynają budzić się do służących im decyzji i wyborów. W sferze prywatnej to czas wyjścia z chodzenia na kompromisy z życiem. To wreszcie dbałość o własne wibracje, świadomość prawdziwych informacji, tworzenie więzi z poziomu serca oraz dbałość o własne zdrowie. Zaś w sferze zawodowej to czas odważnego pójścia za głosem serca i swoim powołaniem życiowym.
Właśnie ta wewnętrzna integralność czyni człowieka silnym i nienaruszalnym wobec niskowibracyjnych energii. A tak długo jak człowiek pozostaje na Ziemi, jako przejaw jej świadomości, tak długo nasza Planeta jest nie do unicestwienia (stąd właśnie rozliczne próby oddzielenia spójności człowiek-ziemia w bardzo różnych tego przejawach i płaszczyznach, jakie obserwowaliśmy i obserwujemy nadal). Teraz jednak rozpoczął się proces dokładnie przeciwny: człowiek poprzez redefinicję własnych wartości zaczyna odbudowywać na nowo połączenie z Ziemią. Zarówno w formie fizycznej (zdrowa żywność, mieszkanie na własnym kawałku ziemi, ekologia, itp.), jak i duchowej (Ziemia jako żyjąca Istota połączona z każdym z nas).
Na bazie tych nowych wartości możliwa też staje się międzyludzka współpraca. Interesujące jest to, że istoty zaczyna być wspólny cel, nie zaś różnice w poglądach, jak cel ten zrealizować. Weszliśmy w czas realnych porozumień międzyludzkich w imię realizacji określonych zadań opierających się o wyższe wartości. W rzeczywistości materialnej zaczną (już zaczęły) pojawiać się realne inicjatywy związane z konkretnymi rozwiązaniami dla istniejących problemów ludzi, zarówno na szczeblu lokalnym, krajowym jak i ogólnoświatowym. W najbliższym roku będą one rozszerzać się właściwie na wszystkie obszary życia ludzkiego. To mogą być np. platformy i miejsca (ale też konkretni ludzie-integratorzy), którzy gromadzą innych, często także specjalistów w swoich dziedzinach. Wszystkie te inicjatywy łączy jeden mianownik: dobro wszystkich ludzi. Proces ten i jego nasilanie się będzie można zaobserwować nie tylko w tym, ale i przyszłym roku.
Drugi proces, który właśnie się rozpoczyna dotyczy natomiast sfery relacyjnej. Do tej pory sfera związków (na globalnym poziomie) celowo była zmanipulowana przez ciemną stronę tak, by relacje generowały niskie wibracje. Było to możliwe za sprawą wprowadzenia do relacji wibracji nieuczciwości (rozumianej jako nie bycie w prawdzie przed drugą osobą albo z poziomu uświadomionych osobistych korzyści albo nieuświadomionego lęku przed odrzuceniem) oraz wibracji konfliktu (opartego o różnicę płci). To na tych dwóch wibracjach opierała się (lub nadal jeszcze się opiera) większość relacji. Ludzie do tej pory wchodzili najczęściej w relacje z poziomu uświadomionego lub nieuświadomionego lęku (manifestującego się w różnych przejawach, także złości).
Ponieważ nieuczciwość i konflikt to pola o częstotliwości destruktywnej, dlatego też dotychczasowa strefa relacji i związków międzyludzkich była bardzo dobrym źródłem generowania niskowibracyjnej energii zasilającej ciemną stronę. W starej matrycy wzorzec niekompatybilności partnerów był w zasadzie normą.
Teraz jednej jest kompletnie inaczej. Relacje wchodzą w naprawdę złoty wiek. Będzie to oczywiście proces rozciągnięty w czasie, jeśli chodzi o przestrzeń materialną, jednak na planie subtelnym wszystko już jest energetycznie domknięte. Rozpoczął się proces łączenia bliźniaczych oraz bratnich dusz. Nie konieczne muszą to być związki partnerskie, mogą również odnosić się do relacji grupowych. Relacje te cechuje wibracja prawdy, miłości, szacunku, wzajemnego zaufania. To relacje, w których wreszcie mogą wzrastać wszystkie strony.
Aby proces ten mógł zaistnieć, na planie materialnym również pojawi się stan chaosu. Wiele osób może się rozstawać, zmieniać miejsce zamieszkania (spowodowane zmianą w relacji), uwalniać ze związków, które przestały im służyć. Nie koniecznie wchodząc od razu w nowe związki. Dla takich osób to czas porządkowania w sobie przestrzeni relacyjnej, praca z transformacją mechanizmów obronnych w relacjach i przygotowanie na otwarcie serca w kontakcie z drugim człowiekiem.
Oba procesy: powrót do prawdziwych wartości oraz łączenie się ludzi to kluczowe aspekty realnego tworzenia w materii, właściwie we wszystkich obszarach życia. I takich właśnie pięknych zmian z poziomu serca Wszystkim Nam życzę.
W tym momencie przestrzeń bardzo wspiera wszystkie tego typu działania. Co daje naprawdę dobry czas także na indywidualne zmiany. Ze swojej strony oferuję dwa mocne narzędzia do osobistej transformacji do 5D (którą potem jest się w stanie dalej poprowadzić już samodzielnie):
- Profil psychologiczno-energetyczny: https://architekturaosobowosci.wordpress.com/about/
- Osobisty Profil Mocy: https://architekturaosobowosci.wordpress.com/osobisty-profil-mocy/
Zachęcam też do zapoznania się w wcześniejszym cyklem raportów energetycznych dostępnych na stronie https://architekturaosobowosci.wordpress.com/
KONTAKT do mnie:
Anna Architektura
www: https://architekturaosobowosci.wordpress.com/ (formularz kontaktowy)
e-mail: profil.architektura@gmail.com
Anno, cudowne wieści. Z serca dziękuję. 🙂
Dziekuje❤
Dziękuję z całego serca 🙏🏞
Witaj Ania. Fajnie, że zdecydowałaś się znów pisać. Osobiście dużo nad sobą pracuję i Twoje oba raporty, które dla mnie przygotowałaś, zrobiły dla mnie cuda. Z Osobistym Profilem Mocy wciąż pracuję. Ale cieszę się, że od czasu do czasu mogę również przeczytać Twoje artykuły, bo są one dla mnie dobrym drogowskazem oraz przypomnieniem, że wszystko idzie w dobrym kierunku, ale to ode mnie zależy dokąd dojdę i, że nikt za mnie nic nie załatwi. Pozdrawiam serdecznie i przesyłam dużo światła i miłości. Artur
Jak cudownie, że pojawił się znów raport. Piękne dzięki🙏❤️
Też czuję podobnie w sercu, więc musi i tak jest.
Czuję, że wznoszę się na tej Energii. 💚🌞💚
Wdzięczność za raport.
Bardzo się cieszę, że pojawił się kolejny raport. Pozdrawiam cieplutko 😉
Cieszę się, że są raporty, brakowało mi takich informacji. Super, dziękuję 🙂
Zycie bez raportow, to jak susza dla roslin, w koncu Jestes
Ania jak cudownie że napisałaś ❤️ Wszystko to czuje. ❤️
Dziękuję Anno za kolejny raport. Od pewnego czasu czuję potrzebę zmian o których piszesz w tym raporcie. Wszystko krok po kroku idealne skalda się w jedną całość. Twoje słowa są jedynie potwierdzeniem moich odczuć. Wiem, ze idę w dobrą stronę. Dodajesz mi skrzydeł. Dziękuję. ♥️
Dzień dobry, dziękuję za raport 🙂 Mam pytanie.. Czy mogłaby Pani wyjaśnić pewne zjawisko. Co jakiś czas nie wiadomo skąd czuje dziwny zapach, jakby spalenizny, czegoś przepalonego, dymu. Trudno to opisać. Czy to przepalają się stare programy? 🙂 Czy to ma jakiś związek z zachodzącymi na Ziemi zmianami? Z góry dziękuję za odpowiedz. Pozdrawiam.
Dzień dobry,
żeby odpowiedzieć precyzyjnie, to trzeba popatrzeć konkretnie w pole danej osoby, ale może coś się wypalać lub wychodzić. Pozdrawiam – Anna
NIe wiem czy to może mieć związek, ale ja chorując na covida przed utratą smaku czułam mocny zapach dymu papierosowego (czytałam że można czuć tez zapach spalenizny), a jak odzyskiwałam smak i zapach to pierwsze co poczułam to też właśnie dym.
Dzień dobry!
Od jakiegoś czasu bardzo obawiam się o moich bliskich. Możliwe, że źle to wszystko interpretuje, ale czy to prawda, że ludzie, którzy nie zdecydują się przejść do rzeczywistości 5D umrą do/zaraz po 2027 roku?
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź ❤
Tego nie wiemy czy umrą. Logika podpowiada, że nie będzie dla nich miejsca. Jednakże jest to logika starego wymiaru. Nie można nikogo na siłę nawrócić. Proponuję skupić się na relacji z Miłością do bliskich więcej z poziomu serca mniej rozumowo. Ja tak czynię i dzieją się wspaniałe rzeczy w moich relacjach z Bliskimi.
Dziękuję za odpowiedź!
2027 skąd ta data się pojawiła ? <3
Bo są to cykle około siedmioletnie. Aktualny zaczął się w 2020 roku właśnie. Proszę zajrzeć do archiwalnych wpisów, tam więcej piszę na ten temat. Pozdrawiam ciepło – Anna
Dziękuję:*
Witam, chciałabym się z Wami podzielić swoimi spostrzeżeniami na temat Energii panujacej na Ziemii, przynajmniej tam gdzie ja ostatnio byłam.
W kwietniu tego roku, zmarła moja Mama. Pojechałam do Polski, żeby pochować Mamę. Okoliczności mojego wyjazdu do Polski były niezwykle dla mnie smutne, chociaż jechałam tam ze spokojem w sercu. Po dojechaniu z lotniska do miasta gdzie mieszkała moja Mama, to było kiedys i moje miasto, poczułam w sercu, że czas na powrót, chociaz jeszcze rok temu tak bym nie powiedziała. I wiecie co zastałam w Polsce, w pewnym mieście? Otóż zastałam tam ludzi, ogromną rzeszę przynajmniej, bardzo pomocnych, przyjaznych, spokojnych, z usmiechem na twarzy. Ludzi życzących innym obcym ludziom miłego/dobrego dnia, po zrobieniu zakupów, albo po załatwieniu spraw w urzędzie. Zastałam zupełnie inne energie niż w roku 2020, 2019 i wcześniejszych latach gdzie wracałam do UK z utęsknieniem, mając dość naburmuszonych i złośliwych ludzi. W tym roku było zupełnie inaczej, dobre energie czuło sie i widziało wprost w całym otoczeniu. Oczywiście zdarzały się malutkie niesnaski, ale i te były zażegnywane, a jesli sie nie dało odpuszczałam sobie i omijałam dane osoby/sytuacje z daleka. Podkreślam, była to jednak mniejszość.
W czasie pobytu w Polsce, dosyc długim związanym z załatwianiem spraw rodzinnych, nawiązałam nowe kontakty, ponownie nawiązałam kontakty z krewnym których nie widziałam i nie rozmawiałam od dekad. Wszystko poszło niezwykle gładko i okazało sie, że “nadajemy na tych samych falach”. nie chciało mi sie wracać do UK. W dzień wyjazdu do UK, “energie” nie pomagały mi i ciągnęło się to właściwie, aż do wyladowania w Birmingham. Potem odczytałam to jako znaki od Energi mówiące mi ” … nie pomożemy w powrocie do UK”.
W czasie pobytu w Polsce miałam sny o tym, że na Ziemię zostało zesłane potężne światło/energia i w tym samym czasie zstapił Archanioł Michał, a ludzie go witali. Drugi sen pokazał mi Matkę Ziemię na tle kosmosu, ale tym razem kosmos nie był czarny, był czysty i jasny.
Chciałabym jednak zaznaczyć, że i negatywne/szare energie były widoczne i odczuwalne w pewnych miejscach. Czułam to i widziałam wyraźnie w pewnym mieście, w którym jechałam na lotnisko. Odbieram to tak, że jeszcze nie wszędzie jest Światło.
Ciekawa jestem waszych komentarzy.
Pokój, Miłość i Harmonia dla Absolutnie Wszystkich.
Ciekawe doświadczenia Mila. Odniosę się do jednego. Mili ludzie wokół nas. Bywam czasem na wieloosobowych spotkaniach gdzie tematy omawiane nie należą do łatwych. Obserwuję sobie z boku jak różnie ci sami ludzie odnoszą się to różnych osób. Widowisko lepsze niż w Teatrze. Ja odkąd utrzymuję pogodę ducha nie mam do czynienia z negatywnymi przekazami w moim kierunku, widzę chęć rozwiązywania spraw a nie zaogniania konfliktów, widzę uśmiechy i życzliwość ale jednocześnie obserwuję jak inni obrywają nawet od tych samych osób. Coraz częściej i coraz mocniej. Jedynym wyjątkiem jest były mąż 😉 Ale wierzę, że te doświadczenia są mi potrzebne i ćwiczą mnie w uwalnianiu kolejnych lęków, blokad, programów. Powodzenia Wam wszystkim Kochani na drodze do cudownych relacji!
Dziękuję za komentarz. Opisując miłych ludzi wokół, miałam na mysli nie tylko tych bedacych miłymi dla mnie, ale ogólnie ludzi będących miłymi dla innych, niekoniecznie mnie to dotyczyło. Opisałam atmosferę panująca w moim rodzinnym mieście. Co do ludzi i incydentów mniej miłych w stosunku do mnie, to jestem przyzwyczajona. Zawsze to były i sa “ataki” ludzi emanujacych ciemna energią. Omijam ich z daleka. ale jeśli już muszę mieć z nimi do czynienia, to jasno i wyraźnie wyrażam swoją wolę z pozycji “bez emocji”, ale i też wysyłam im Światło, również werbalnie. Nie dbam o to co sobie pomyślą. Codziennie i kilkukrotnie w ciągu dnia recytuję Soul Mantrę, słucham Solfeggio frequencies, oprócz tego pracuję z energiami Najczystszego Światła dla mojego dobra i dobra wszystkich innych, przede wszystkim Matki Ziemi.
Ja odczytuję, to co mnie sie przydarza, jako znaki mówiace, o tym co się wokół mnie dzieje, co robić, a czego nie, bo to nie ten kierunek. Kilka lat temu zrozumiałam, że to co się wokół mnie dzieje, niezwykle trudne, ciemne energetycznie, wydarzenia, były i sa końcowym Testem w jakim kierunku pójdę. Mogłam zatonąć w ciemnych energiach poprzez pewne wydarzenia, ale wybrałam Najczystsze Światło. I Najczystszego Światła się trzymam, chociaż “ataki” nadal się zdarzają. Nie muszą to być czysto fizyczne/werbalne ataki ciemnej energii, mogą to być ciemne energetycznie myśli, albo budowanie w umyśle negatywizmu.Wyglada to, mniej więcej tak jak domino. Najpierw pojawia się jakaś myśl pod wpływem jakiegoś impulsu i wtedy ewouluje to w całe negatywne wydarzenie/budowanie jakiej historii. Ważne jest rozpoznać to i natychmiast wysłać tam Najczystsze Światło i wyjść z tego. bo to inaczej ściągną Ciebie w dół.
I jeszcze jedno, nie zgadzam się z teorią, że zło, które przydarza się ludziom, czy zwierzętom jest dla naszego/ich dobra. To, i to co sie teraz dzieje na Matce Ziemi, to jest walka ciemności ze Światłem i niektóre istoty przegrywaja niestety.
Pokój, Miłość i Harmonia dla absolutnie Wszystkich Istot i dla Matki Ziemi.
Pytanie dotyczące bliźniaczych płomieni. To dwie cząstki tej samej duszy tak? Jaka jest ich rola w transformacji?