
W niektórych fragmentach tekstu z oczywistych powodów nie piszę wprost. Dla lepszego zobrazowania niektórych zjawisk posługuję się opisem dualnej rzeczywistości oraz ziemską rachubą czasu, choć wszystko i tak dzieje się niedualnie w teraz. Niektóre zjawiska opisuję w możliwie najprostszy sposób, by były one zrozumiałe. Ci co mają tekst zrozumieć, pojmą bez trudu. Tekst warto czytać Sercem.
(1)
Na początek podsumowanie mijającego czerwca, bo zdarzyło się bardzo wiele. W poprzednim raporcie na czerwiec (opublikowanym 25 maja 2022) wspominałam, że rozpoczyna się bardzo intensywna przebudowa ludzkich ciał. I rzeczywiście proces ten ruszył bardzo intensywnie już wieczorem 28 maja i trwał z narastającą intensywnością aż do końca 30 maja. W tym czasie do Ziemi docierały kolejne, coraz mocniejsze fale światła, które sprawiły, że u części tzw. Anielskich Ludzi (dotyczy to także dzieci) dokonała się kompletna transformacja energetyczna do ukończonych 12 nici DNA (u około 30% – stan na czas publikacji raportu). Oznacza to, że istoty te są w pełni połączone z Kosmosem i jednocześnie zakotwiczone na Ziemi. Są one gotowe do przepuszczania i kotwiczenia tutaj na Ziemi pełnowymiarowego spectrum energii koniecznych do wzniesienia planetarnego, które właśnie ruszyło i jeszcze przed nami.
Dodatkowo te schodzące fale światła u wszystkich ludzi, którzy wcześniej poddali się działaniu „życiodajnych eliksirów przeciwko najpopularniej dolegliwości ostatnich dwóch lat” przywróciły im połączenie z Duszą. Była to interwencja z Najwyższej Przestrzeni, której celem jest wsparcie przetrwania gatunku ludzkiego. O ile więc istoty takie nie podejmą już następnej próby przyjęcia eliksiru będą kontynuować swoją dalszą ewolucję na linii wznoszącej z możliwością składania kolejnych nici DNA w następnych miesiącach. Jeśli wybiorą „po staremu”, wrócą na stałe do stanu energetycznego sprzed tej interwencji, bez możliwości powrotu na linię czasową wznoszącą.
W tym momencie także część (około 25-30%) istot hybrydowych (posiadających w swoim genotypie częściowo genotyp ludzki, a częściowo pochodzący od innych ras kosmicznych, niekoniecznie przyjaznych Ziemianom, jednak z przewagą genotypu ludzkiego) także ma możliwość kontynuacji swojej dalszej ewolucji na linii wznoszącej. U tej grupy osób złożone są 3 w całości oraz – u niektórych – częściowo 4 nić DNA. Kolejne fale światła umożliwią w nadchodzących miesiącach złożenie jeszcze minimum części nici 5 tak, by możliwe stało się kontynuowanie dalszej ewolucji na linii wznoszącej. Oczywiście pierwotne wybory linii czasowej – na duchowym poziomie – zostały dokonane znaczenie wcześniej. Teraz tylko doświadczamy fizycznych manifestacji tych wyborów w rzeczywistości materialnej.
(2)
Jednak najciekawszym procesem, który zamanifestował się w pełni w ciągu tych trzech dni było globalne ujawnienie. Był to proces, o którym wiadomo było że nastąpi, jednak w przestrzeni nie była widoczna dokładna data. I nie mam tutaj na myśli ujawniania informacji, które dzieje się już od wielu miesięcy i o czym niejednokrotnie pisałam w wielu poprzednich raportach. Chodzi tutaj o zupełnie co innego. Chodzi o globalne ujawnienie przynoszące globalną transparentność kto jest kim. Teraz już nie jest możliwe ukrycie swojej prawdziwej duchowej tożsamości w przestrzeni energetycznej.
Być może rozczarowani poczują się ci, którzy oczekiwali, iż globalne ujawnienie będzie polegało na emitowaniu w mass mediach przez szereg dni informacji o tym kto jest kim i co mu „w związku z tym zrobiono lub co on zrobił”. To ujawnienie przebiegło cicho, ale dla tych, którzy potrafią patrzeć i widzą, jest w pełni widoczne. W raporcie energetycznym na marzec 2022 pisałam, że istotny był rozpoczynający się (wtedy) proces skanowania przestrzeni i istot falą specyficznego światła, która w każdej istocie zakotwiczył konkretną sygnaturę linii czasowej. Sygnatura ta jest powiązana ze stopniem duchowej ewolucji danej istoty na przestrzeni całej jej duchowej egzystencji. Można skrótowo powiedzieć, że „każdemu według jego zasług”.
I o ile w marcu proces ten dokonał się w przestrzeni „przygotowawczej”, o tyle pod koniec maja sygnatura ta zaczęła być wyraźnie widoczna w polu energetycznym każdej istoty. I aktualnie można ją bez problemu zobaczyć. Oznacza to, że aktualnie przestało już być możliwe ukrywanie swojej duchowej tożsamości (a tym samym swoich prawdziwych zamiarów) wobec innych istot. W nadchodzących miesiącach coraz więcej ludzi będzie też w stanie prawidłowo odróżniać kto stoi w świetle i miłości bezwarunkowej, a kto tylko to światło imituje, a w rzeczywistości drenuje energię odbiorców. Szczególnie wiedza ta może być teraz przydatna w odniesieniu do tzw. „rynku duchowego”. Warto pamiętać, że wyznacznikiem światła i miłości bezwarunkowej nie jest zaangażowanie w budzenie innych lub dostęp do wiedzy duchowej czy określonych wglądów. Bo wiedza ta – w przypadku osób imitujących światło – jest im dostarczana przez istoty niskoastralne w zamian za bycie punktem poboru energii od odbiorców. Nie płynie z bezpośredniego połączenia z Najwyższym Stwórcą i Matką Ziemią, z poziomu miłości Bezwarunkowej. Piszę to bez jakiekolwiek oceny, ponieważ każda z istot ma swoją najwłaściwszą dla siebie ścieżkę ewolucyjną. Chodzi tutaj wyłącznie o zrozumienie tego zjawiska i jego konsekwencji energetycznych dla osób nieświadomych po to, by dalej nie zasilać go swoją energią.
Jeszcze raz chcę podkreślić, że energia idzie za uwagą, dlatego warto rozpoznawać sercem. I szczególnie być rozważnym, jeśli chodzi o korzystanie z gotowych dostępnych formuł oczyszczania czy zrywania czegokolwiek. Znacznie bezpieczniej jest, jeśli użyje się do tego własnych słów płynących z poziomu serca. Wtedy jest gwarancja, że energia trafia tam gdzie powinna i czyni to, co jest w intencji.
(3)
W raporcie energetycznym na czerwiec wspominałam także o tym, że możliwe są zintensyfikowane działania z użyciem zaawansowanej technologii, których celem jest zaniżanie wibracji w celu zahamowania procesu składania nici DNA. Takie silne zakłócenia miały miejsce np. 15/16 czerwca, kiedy to obserwowałam skomasowany wręcz atak na ludzi powodujący wybijanie dusz z ciał. Działania te zostały jednak zablokowane przez interwencję z Najwyższej Przestrzeni w postaci silnej fali światła 16 czerwca i potem kolejnych dni (widocznych w Rezonansie Schumanna). Osoby sensytywne, jeśli tego doświadczyły, mogły mieć poczucie nagłego spadku energetycznego lub np. poczucia, że nie są sobą. U dzieci możliwe były nienaturalne i/lub mocno emocjonalne reakcje, trudności w kontakcie albo wycofanie czy przypadki lunatykowania.
Jak widać czerwiec przyniósł ogromne przyspieszenie w procesach energetycznych na naszej Planecie.
(4)
Lipiec (oraz kolejne miesiące) przyniosą najpotężniejszy proces tworzenia (poprzez ciała tzw. Anielskich Ludzi ze złożonymi kompletnie 12 nićmi DNA) energetycznej zapory ochronnej na naszej Planecie. Jej celem jest ochrona i zabezpieczenie Ziemskiej Matrycy Czasu i Przestrzeni (właściwej dla linii wznoszącej) przed wciągnięciem jej do matrycy sztucznej upadającej Ziemi (o tych liniach pisałam w poprzednim raporcie) do czego nadal uparcie dążą niskowibracyjne istoty (choćby poprzez ataki energetyczne i inne próby obniżania wibracji).
W lipcu (choć zalążki tego procesu miały miejsce na początku czerwca) zaczną pojawiać się tzw. „spiny”, czyli w pełni energetycznie kompatybilne damsko-męskie pary osób (niekoniecznie partnerzy i nie koniecznie sami dorośli), ze złożonymi kompletnie 12 nićmi DNA. To właśnie spiny są inicjatorami powstania energetycznej zapory ochronnej dla naszej Planety. To także ogromne generatory wysoko wibracyjnej energii Miłości Bezwarunkowej bezpośrednio zakotwiczone na naszej Planecie, która może chronić określone obszary przed zakłóceniami płynącymi z niskowibracyjne linii czasowej (póki jest jeszcze ona współobecna z linią wznoszącą).
Energetyczna zapora ochronna będzie w kolejnych miesiącach powiększać się na skutek łączenia się w przestrzeni energetycznej kolejnych Anielskich Ludzi z kompletnie złożonymi 12 nićmi DNA. Posiadają oni już w pełni funkcjonalne ciało krystaliczne gotowe do przepuszczania potężnych dawek energii bez uszczerbku dla zdrowia. Najprościej techniczne wygląda to tak, że każdy taki człowiek „w pionie” jest połączony z Krystaliczną Matrycą Kosmosu oraz Krystaliczną Matrycą Ziemi. Zaś „w poziomie” łączy się poprzez czakrę serca z innymi Anielskimi Ludźmi o takich samych możliwościach. Każda kolejna istota dołączająca do tej siatki wzmacnia ją i jednocześnie kotwiczy terytorialnie tam, gdzie sama przebywa.
Interesujące jest to, że początek tej zapory ochronnej wychodzi właśnie z Polski. W raporcie z października 2021 pisałam, że „Polska w najbliższych miesiącach odegra kluczową rolę w transformacji energetycznej całej naszej Planety”. I w lipcu właśnie zacznie się to dokonywać w wymiarze realnym. Pisząc o Polsce daleka jestem o jakichkolwiek upodobań nacjonalistycznych. Chodzi jedynie o to, że właśnie tutaj skupionych jest najwięcej istot o najwyższym potencjale energetycznym. Wynika on m.in. z przepracowanej już karmy (więcej na ten temat pisałam w raporcie z października 2021). Istoty te w pierwszej kolejności (w tle innych regionów geograficznych/krajów) mogły złożyć wszystkie nici DNA, a niektóre z nich – dodatkowo – połączyć się w spiny.
Tworzenie tej energetycznej zapory ochronnej to pierwotny cel, dla jakiego Anielscy Ludzie pojawili się teraz na naszej Planecie. I są to inkarnacje, do których każda z takich istot przygotowywała się długi czas. Anielscy Ludzie poprzez możliwość kotwiczenia wysokowibracyjnych energii na Ziemi i stworzenie energetycznej zapory ochronnej pomagają zabezpieczyć (i będą to robić w kolejnych miesiącach) Ziemską Matrycę Czasu i Przestrzeni w procesie ostatecznego rozdzielenia od matrycy sztucznej upadającej Ziemi. To realne działania o kluczowym znaczeniu (choć które dzieje się cicho w tle), na rzecz uwolnienia gatunku ludzkiego od trwającego mnóstwo lat wyzysku energetycznego. To jest realna kanwa do prawidłowego zrozumienia wszelkich zdarzeń rozgrywających się szczególnie ostatnio w rzeczywistości materialnej.
Życzę każdemu czytającemu raport pełnej manifestacji własnego Boskiego potencjału tutaj na Ziemi.
Zachęcam też do zapoznania się w wcześniejszym cyklem raportów energetycznych dostępnych na stronie https://architekturaosobowosci.wordpress.com/Nie tylko niosą one informacje, ale przede wszystkim kotwiczą u ludzi nowe energie i pozwalają utrzymać wyższy poziom wibracyjny.
KONTAKT do mnie:
www: https://architekturaosobowosci.wordpress.com/ (formularz kontaktowy)
e-mail: profil.architektura@gmail.com Anna Architektura
Niesamowite
Czy osoby hybrydowe wiedzą, że są hybrydowe? Eee… Albo czy Anielscy Ludzie są swiadomi jak działają?
Izabela, wszystkie swiadome istoty , i te jasne i te ciemne, wiedza kim sa. Inna sprawa, ze moga sie nie przyznawac do tego lub mowia/dzialaja na pokaz. Niewiele, jak do tej pory, istot potrafilo rozszyfrowac kogos na pierwszy rzut oka, ale jak pisze pani Anna, coraz wiecej odnajdzie w sobie taka mozliwosc i umiejetnosc. I powiem, Nareszcie, bo dzieki temu naprawia sie pewne stosunki spoleczne, a te toksyczne skoncza sie, bo istoty stojace w Prawdzie nie zniosa manipulacji. Stad juz otwarta droga ku lepszemu. 🌈🍀🌞🌸Pozdrowienia Pokoj Milosc Harmonia dla Wszystkich
Dziękuję Aniu. Bardzo. Wszystkiego, co dobre.
Czytasz i czujesz,że tak jest .
Dziękuję i serdecznie ściskam Was Wszystkich ❤️
Zawsze cierpliwie czekam na kolejne Twoje wpisy . Podajesz informacje bardzo precyzyjnie i jasno . To piękne i ważne ze dzielisz się z Nami taką ! wiedzą
. Niech Cię światło prowadzi . 😊 Dziękuję
Anno ❤️
ŚWIETNE WIEŚCI !!!
Wielkie Dzięki 😀👍
Radosne Wieści i Pokrzepiające 🙂
Dziś z rana właśnie wpadła mi do głowy myśl, że już powinien być raport na lipiec 😉
A tu mówisz i masz :)))
💖⚡🧙♂️🙌
Dziękuję za to że JESTEŚ 💚💚💚dziękuję bardzo pozdrawiam 💚💚💚
Miałam podobnie. Czułam się ostatnio bez życia ogromne zmęczenie. A tu nagle myśl o raporcie i od razu czuje że żyję!!!❤️❤️❤️ Bardzo się cieszę na te raporty energetyczne.
Ja też 😀
Mam do Was pytanie, jak obecnie wyglądają zmiany jeśli chodzi o dietę? Mnie udało się odrzucić cukier (poza tym w owocach) i mam wrażenie, że mój organizm przestał wręcz tolerować białko, nie pije kawy z mlekiem a wszelkie twarożki etc, powodują wzdęcia. Schudłem około 3kg czuję się dobrze np. jedząc danego dnia tylko owoce. Wszystko to robię intuicyjnie. Jestem ciekaw Waszych doświadczeń.
Odnośnie diety – Adam i Mila, jakiś czas temu dostałam przekaz z góry, że nabiał mi szkodzi i odrzuciłam całkowicie. A uwielbiałam sery, naturalny jogurt, budyń, pizzę itp. Teraz jem kilka jajek dziennie, organizm domaga się białka. Czasami tuńczyk z puszki. Do tego ryż, marchew, czasami banan. No i pszenne pieczywo, tylko takie wchodzi w grę, plus suchary. Taka ograniczona dieta od kwietnia. Jelita słabo trawią. Wczoraj i dzisiaj sorbet owocowy i mi nie zaszkodził. Najbardziej muszę uważać na tłuszcz. Na szczęście jajka są bardzo wartościowe i zapewniają mi pełnowartościowy pokarm.
Jem co 2 godziny, ale tak mam od lat 😊 Ciągle jestem głodna. Właściwie waga bez zmian. Wcześniej, w 2017 schudłam 11 kg, ale szybko wróciłam do normy. Z powodu ogromnego stresu/transformacji miałam przez bardzo wiele miesięcy biegunki, nie rozumiałam, że muszę przejść długoterminowo na dietę lekkostrawną i bez tłuszczu.
Kawy i czarnej herbaty nie piję od 2017r., alkoholu też, od lat zresztą dodawałam sporadycznie likieru śmietankowego do kawy czy lodów. Piję zieloną herbatę, ziołowe i gorzkie kakao na wodzie.
Adam, u mnie dieta bezmiesna, mam dni ze wprost pozeram slodycze, duzo kefiru ( kiedys nie lubilam) z owocami i miodem lub bez dodatkow, schudlam 20 kg od zeszlego lata. Sa dni, jem b.malo lub calkiem sporo, przestal mi smakowac alkohol domowej roboty( pilam b.malo), jem owoce, warzywa, biore suplementy, codziennie pije kawe, ze smietanka, z kofeina lub bez, bo lubie. Od lat uzywam tylko maslo do chleba, teraz chleb pieke sama. Kiedy biore cos gotowego do ust ze sklepu, to od razu czuje, czy jedzenie jest dobrej jakosci czy nie. Zle ma specificzny smak i zapach chemii. Wiele produktow odrzucilam, bo przestaly mi smakowac. Zaczelam robic kosmetyki sama w domu i nie kupuje gotowych, oprocz ziolowych past do zebow. 🍀🌞🌈😊🌸Pozdrowienia Pokoj Milosc Harmonia dla Wszystkich
Aniu wyjaśnij proszę dlaczego użyłaś akurat określenia spiny na pojawiające się energetyne pary? Pozdrawiam gorąco
Bo tak pojawiło się w przestrzeni. Pozdrawiam – Anna
❤️
Dziękuję <3
Dziękuję Aniu ❤️❤️❤️
Mam pytanie: ostatnio przyszły do mnie informacje, że książki świadomościowe pisane “pod natchnieniem”, gdzie autor czuł, że to nie on pisze ale czuł jakby go coś prowadziło, są pisane przez byty, w tym różne popularne książki. Jak Ty Aniu to widzisz?
Anno, tak samo czuję, wiem że tu, na terenach Polski osób wysokoenergetycznych, jest większe zagęszczenie niż gdziekolwiek. Od kilkunastu lat obserwowałam jak ludzie innych nacji, zaczęli się osiedlać w Polsce. Szczecin to już całkowicie międzynarodowe miasto.
Prośba do tych, którzy czują się na siłach. Wokół jest sporo osób, które dopiero się “wykluwają”. Potrzebują miłości, akceptacji, bo czasem nie rozumieją co się z nimi dzieje. Pomagając im pomagacie również sobie.
A ja własnie 16 czerwca nagle miałam omdlenie
Tylko ze byłam świadoma nigdy to mi się nie zdarzyło
Dziękuję za raport. Piękny prezent na półtora roku mojej całkowitej abstynencji z wszystkimi używkami 🙂
Dzień Dobry, mam pytanie odnośnie ludzi zaszczepionych. Czy jeśli ktoś się zaszczepił, bo zmusiła go do tego sytuacja a jest osobą ‘raczej’ wysoko-wibracyjną, to czy jest możliwe, aby poprzez swoją energię odnaleźć swoje nici DNA? Zastanawiam się nad losem tej osoby, bo z jednej strony jest pełna miłości, dobroci i współczucia à z drugiej strony moje ‘gadanie’ jest odbierane jako wiecznie ukryta konspiracja.
Pozdrawiam serdecznie Katarzyna
Jest w tekście, że tak.
Tak się cieszę, że osoby, które przyjęły eliksir, odzyskały kontakt z duszą. Jak dla mnie, jest to super wiadomość. Że wszechświat zawsze nas wspiera i daje nowe szanse. No, jestem naprawdę wzruszona.
Dla mnie taką szansą jest życie w dzisiejszych czasach i mieć dostęp do tej wiedzy. Do wiedzy, która pomaga mi zbudować się na nowo. Dziękuję😃
Gratuluję 🙂
Serdecznie dziękuję za ten przekaz. Patrzę na te dni 28-30 maja 2022 r. co zapisałem wtedy w swoim dzienniku. “Kojący cichy czas przed Nowiem; byłem w Świętym Miejscu, przy kamieniu mocy, gdzie przeżyłem wielkie uspokojenie.” Nów 30 maja przypadł na moim ascendencie, w koniunkcji z Gwiazdą Aldebaran. “Dzień był w połowie szczęsny, cichy; po kulminacji Nowiu (g. 13:30) stał się dynamiczny, eksplozywny, z silnym przeżyciem duchowo-fizycznym”.
❤
Bardzo dziękuję.🙏
Cześć, dziękuję serdecznie za kolejny raport,to kolejna turbo bateria dla mnie 🙂 Chciałam Ciebie zapytać jeszcze czy masz kontakt/współpracujesz z Anną Glowacz od Gwiezdnych Dzieci?
Pozdrawiam serdecznie ❤️ Elwira
Prawda, że pani Anna Głowacz pisze i mówi to samo, co Pani Ania?
Przestrzeń jest jedna i jeśli zachodzą jakieś procesy, to je widać. I widzi je nie tylko jedna osoba. A to co działo się ostatnio naprawdę było spektakularne. Wiele osób, które się do mnie odezwało ostatnio, dokładnie tak samo to widziało. Jest nas coraz więcej. Pozdrawiam z serca – Anna
A tak czułam, że wszyscy zewnętrzni doradcy są podłączeni…. odpowiedzi są w nas, zdrowy ludzik słucha się siebie, swojego serca :))) dziękuję i pozdrawiam ❤️
Dziękuję za raport. No yo już wiem co się z mają rodziną działo między 13-19 czerwca. Wybieraliśmy się na urlop. Najpierw zepsuło się nam auto. Szybka podmiana, ale niesmak został. Pierwszy dzień super. W drugi dziecko tak się rozchorowało jak nigdy. Po 1 urlopu wracamy do domu. W domu zmiana o 180 stopni. 2 dni stanu podgorączkowego i sprawa prawie załatwiona. A dla mnie i dla męża cyrk dopiero się zaczął. Byliśmy tak chorzy, że ledwo staliśmy na nogach. Kulminacja 16. czerwca. Temperatura 35.7, max 36.0. Oczywiście eliksiru nie przyjęliśmy. I teraz mam pytanie. Droga Aniu, czy przy tak zewnętrznie zaniżonych wibracjach i tak jest szansa że doświadczyliśmy ŚWIATŁA. Dodam, że przy tym wszystkim staraliśmy się zachować jak najwięcej miłości i zrozumienia dla siebie nawzajem. A teraz już jest o niebo lepiej i wstajemy na nogi. I znów zaczyna robic sie pięknie 😀 (Przepraszam , że tak długo, ale chyba musiałam się wygadać). Życzę wszystkiego co najlepsze, Anka
Anka, to chyba bylo czyszczenie energetyczne. Nie diagnozuje medycznie, bo sie na tym nie znam. Samochod zepsul sie, bo nie mieliscie nigdzie jechac ze wzgledu na to co mialo sie Wam przytrafic. Czyli pozostac w domu, odpoczac i nic nie robic( w miare mozliwosci). Ja to odbieram jako interencje Zrodla ( mnie tez przydazaja sie podobne historie) i na Twoim miejscu cieszylabym sie z oczyszczenia Swiatlem, … ale to tylko moje skromne zdanie. Nie musisz sie z tym zgodzic. Pozdrowienia Pokoj Milosc Harmonia dla Wszystkich
Witam ponownie, gdyż jakiś czas temu pisałam również maila.
Dziękuję za raport, zawsze w punkt.
Mam jednak ważne pytanie.
Jakie są “objawy” przywracania linii DNA.
Co w tym czasie jest odczuwane przez taką istotę? Jak to wygląda z technicznego punktu widzenia?
Dziękuję 😊🤍
Aniu, dziękuję za kolejny raport. W nocy z 16-17 czerwca miałam sen, z którego zdążyłam tylko zapisać “Tajne szkolenie. Tajemniczy ludzie.” Nie zrobiło to na mnie duzego wrażenia (bo prawie nic nie pamietalam), aż do teraz! Nie wiem co to bylo ale ciekawa synchroniczność. Pozdrawiam serdecznie Wszystkich
Nie rozumiem.Czyli wziecie nawet 3 eliksirów nie miało żadnego znaczenia? Osoby,które się na to zgodziły pośrednio przyczyniając się do rezimu rządzących nie będą miały żadntch konsekwencji?
Piotr, te istoty, ktore przyjely to co przyjely powodowane koniecznoscia, strachem przed utrata pracy/jedynego zrodla dochodu/strachem przed utrata dzieci(warunki materialne i mieszkaniowe) lub przyjely bo gleboko wierzyly, ze zastrzyk je uchroni przed smiercia/utrata zdrowia, nie zrobily tego, zeby wspomoc rezim. Jest jednak grupa istot, ktora majac wiedze, nie wierzac w zadna chorobe przyjely to co przyjely, zeby jezdzic na wakacje bez oplacania drogich testow lub grupa okolomedyczna, sama nie bioraca niczego, ale wymuszajaca to na innych. Te grupy wywolywaly i nadal wywoluja odruchy wym…iotne. I mam prawo ich oceniac, poniewaz ich dzialania sa wg.mnie najobrzydliwsze. U nich nie bylo cienia refleksji, ze te istoty, ktore tego nie zrobily, nigdzie nie pojada, nie uzyskaja pomocy lekarskiej, itd. Ta cala sytuacja dala nam wszystkim szanse, zeby zobaczyc kto jest kto i dla mnie “ujawnienie” nastapilo w marcu/kwietnia 2020 roku, potem okolicznosci tylko potwierdzaly i nadal potwierdzaja moje pierwsze odczucia. 🍀🌞🌈😊🌸 Pozdrowienia Pokoj Milosc Harmonia dla Wszystkich
Właśnie głownie chodziło mi o takich co by wręcz by zabili,jeśli ktoś nie przyjął strzałki.Trzeba powiedzieć wprost,jeśli tacy zostaną,to ewolucja nie nastąpi,a oni sami mają wiele na sumieniu,bo pośrednio przez nich ostatnie lata wyglądały jak piekło.Pozdrawiam.
Piotr, tez mi o takich m in chodzilo, choc nie wszyscy przyjmujacy xxxx, byli agresywni i narzucajacy innym tamte srodki-niemedyczne. Tez uwazam, ze skoro byly czyny niosace smierc i niewolnictwo, to musza byc konsekwencje za to. W przeciwnym razie odpuszczenie kazdej podlosci gdzie miliony istot stracilo zycie, albo stalo sie kalekami, byloby czystym przyzwoleniem na podlosc. Ci, ktorzy to robili dobrze wiedza, ze po drugiej stronie nie stanie im sie krzywda, bo wiedza jakiemu “Zrodlu” sluza. To dlatego na Ziemi ukuto powiedzenie o przebaczaniu kazdej podlosci, zeby tutaj nie spotkala ich zasluzona kara. Tym wszystkim bioracym na rozowo i slodko ziemska rzeczywistosc proponuje sie wreszcie przebudzic i spojrzec Prawdzie w oczy. Gdyby, to co ciemni wyprawiali przez tysiace lat na Ziemi bylo dobre, to po co byloby to cale zamieszanie o wchodzeniu w wyzsze wibracje? Zupelnie bez sensu. Wystarczyloby nadal tkwic w tej “ doskonalej rzeczywistosci” i zadne Wzniesienie nie byloby nikomu potrzebne. Ponad to, proponuje tym wszystkim “ och ach” porozmawianie sobie z ofiarami tego co sie dzialo, a jest ich wiele. Niech powiedza dzieciom, ktore stracily rodzicow, matkom ktore stracily dzieci, ludziom doprowadzonym do upadku i bankructwa, itd , ze to wszystko bylo planem boga albo skutkiem niskiej swiadomosci przestepcow, … . Pozdrowienia Pokoj Milosc Harmonia dla Wszystkich 🍀Ps. Swiadomosc, to rozpoznanie rzeczywistosci, a nie wmawianie innym, ze nawet jak dzieje sie komus nieustanna krzywda, to wszystko jest tak jak powinno byc. Bo nie jest. 🍀🌞🌈😊🌸
Piotr. Człowiek, każda istota na ziemii jest połączona ze źródłem i jednocześnie sama nim jest. Mamy jednak rozne poziomy swiadomosci. Ten poziom okresla co w danym momencie robimy. Z zalozenia jednak jestesmy wszyscy doskonali. Każdy z nas jest centrum wszechświata na własnym poziomie i połączony z centrum hm… globalnym. Czyny są tylko czynami, zalezne od poziomu swiadomosi w danym czasie. Z natury wszystko jest nijakie, wartościujemy swiat przez pryzmat naszych doswiadczen i naszych przekonań. Nijakość nie jest niczym złym. Wszechświat i wszystko w nim jest z natury nijakie, czyli doskonale. Przez fakt że po prostu jest. To tylko my nadajemy wartosc. Kara nie ma nic wspolnego z prawem wszechwiata, z jego założeniami. Bo jeśli swiat jest sam w sobie boskością to jest w każdym calu. Każdy jego element jest idealny w swej naturze. Rozłam na dobro i zło sa wynikiem waetosciwania ludzkiego umyslu. Z natury to po prostu energia, każda jest doskonałą bo stworzona przez wszechwiat. Dlatego niewazne są czyny, liczy się swiadomosc w danym momencie. Ale tylko w tamtym. Zawsze liczy się ‘teraz’ i aktualna swiadomosc. Mysle ze natura ludzka pozwala na przeskoki. Jestes w ciemności i nagle w świetle. Wszystko zalezy od percepcji. A skoro mozesz manifestować każda mysl, oznacza to, ze w każdym momencie mizesz kształtować siebie i swój wszechwiat. A on ci odbije rzeczywistosc taka, jaką postrzegasz. Im wyzsza swiadomosc, tym więcej harmoni i spokoju w twoim wszechświecie. Tego ci zycze- spokoju, harmonii, równowagi
Pozdrawiam! 🙂
A ciekawe jak ze zdrowiem,bo zauważyłem,że sporo osób choruje teraz,słyszy się też o zgonach nawet wśród młodych ludzi.Więc może to jest na zasadzie,że uda się ocalić duszę wielu osobom,ale niekoniecznie życie/zdrowie.Choć każdy kto zaczął prace nad sobą nie ma co się bać myślę.Pozdrawiam wszystkich.
AB, rezonują ze mną Twoje pisane słowa.
Wdzięczna 💜
Zraniona, a czy próbowałaś popatrzeć na sytuacje przez pryzmat tych ludzi? Bo to dziala w dwie strony- ty niepotrzebnie tracisz energię, próbujesz przeforsować swoje racje. Natomiast druga strona zaczyna się tłumaczyć poniewaz czuje się atakowana. Normalna sytuacja to taka kiedy osoby mają odmienne poglądy, ale akceptują je nawzajem i nie uważają się za lepsze, lub gorsze z tego powodu. Nie oceniają siebie. To poglad- stan swiadomosci. Obie ze stron niepotrzebnie się stresują, gdy wkrada się brak akceptacji. Równowag zostaje zachwiana, obie strony generują niepotrzebne, negatywne emocje. Swiadomosc obu jest inna i każda broni siebie. A każdy stan swiadomosci jest właściwy poniewaz należy do rzeczywistości danego czlowieka. To jego wybór. W danym momencie wybiera dla siebie najlepsze. Niekoniecznie dla nas, my możemy odbierać to jako krzywdę, ale swiadomosc czlowieka w każdej sekundzie dokonuje najlepszego dla siebie wyboru. Wybór dokonywany jest poprzez aktualny stan. A u każdego jest inny. I to jest ok. Bo jak pisalam- wszystko tworzy wszechświat. Więc wszystko jest ok bo po prostu jest. Tylko u każdej jednostki na innym poziomie. Jesli dana jednostka jest gotowa na podniesienie (lub obnizenie) swojego potencjalu- zacznie podejmować temat, szukac, analizować. Jesli nie- zareaguje agresja i wycofaniem. W każdej sekundzie dokonujemy podświadomych wyborów, a wszechświat dostosowuje się do naszej percepcji. Jesli nie jesteśmy na coś gotowi, nawet zderzając się z tym- odrzucimy to. Z czasem, jeśli swiadomosc będzie gotowa, może do tego wrocic i zacząć pracę. Nawet osoby ktore świadomie naklaniaja do czynów krzywdzących, w danym momencie dokonują wybory, który z zalozenia jest doskonały. Doskonały dla ich poziomu swiadomosci. Oni nie sa gorsi. Oni po prostu sa. Ale w innym stanie, odmiennym niz np twoj. Ale nie oznacza to że któryś stan jest gorszy, albo lepszy. One są. I w zależności od tego, jak dzialania tego czlowieka na niego wpłyną, to będzie mu dane. Bo jego rzeczywistosc dostosuje się do jego wyboru.
Druga sprawa- dobrobyt materialny nie jest niczym złym. Odrzucenie go nie powoduje, że jesteśmy szczęśliwsi. Posiadanie zasobów materialnych, dobrze płatna praca tez rozwija. Umysl ktory nie musi przejmować się o byt jest zdrowszy. Usilne wypieranie się dobroboytu, odrzucanie go nie jest wcale ok. Relacją z pieniexzmi jest ważna. Uświadomienie sobie, że mogę je mieć i dzięki nim mogę spełniać swoje potrzeby lub też pomagać innym jest ok. W ogole relacja z dobrobytem materialny jest trudna bo zakorzeniony jest w ludziach wstyd. Należy się wstydzić pracy, pieniedzy. Absolutnie nie wypada o nich mowic, cieszyć się nimi. To kolejna nakładka ograniczająca. A jesli praca rozwija, czlowiek się w niej odnajduje i przynosi mu to zasoby finansowe to fajnie się tym cieszyć, zamiast płuc na te osobę, że ma. Dobrobyt materiały, jak wszystko, po prostu jest. I od naszych przekonań zalezy co o nim myślimy i jaka relacje z nim ułożymy. Sam q sobie nie jest niczym negatywnym.
Piotrze zauważ w jaką energię wychodzisz kiedy chcesz żeby im się oberwało…
Brida powiem w ten sposób,jeśli coś ma się zmienić to masa ludzi musi odejść.Ludzie,którzy są za ograniczeniem cudzej wolności i wręcz by zabili niezaszczepionych moim zdaniem powinni iść gdzie indziej,bo tutaj tylko przeszkadzają.
a zatem nie mają już Tw zdaniem szansy na korektę postawy?
a zatem czym się różni Tw postawa od ich postawy?
i Ty i oni głęboko wierzą w swoją postawę segregującą
Może i mają.Moja postawa różni się tym,że nigdy nikomu nie narzucałem jak ma żyć i co robić,uważam,że każdy ma prawo do takiego życia na jakie ma ochotę jeżeli nikogo nie krzywdzi.Nie mam nic do osób,które się zaszczepiły z przymusu,ale mam do pionków systemu.
Piotr masz absolutna racje, zgadzam sie z Toba. Pozdrawiam Pokoj Milosc Harmonia dla Wszystkich
auć racja
„Racja zastępuje uniwersalną prawdę”
Nie ma Piotrze wg mnie osób, które przeszkadzają. Wszyscy są potrzebni. Gdyby nikt nie przeszkadzał, nie byłoby szans na podjęcie “trudnej” decyzji. To co by to był za test?
Jak moglibyśmy się rozwijać, gdyby nie istniały przeszkody i trudności? Oni podjęli się bardzo niewdzięcznej roli i jestem im za to ogromnie wdzięczna tak samo jak wszystkim, a nawet o wiele bardziej. Oni cierpią, walczą, są nieszczęśliwi, a my unosimy się w górę, możemy się tym cieszyć i być dumni z siebie. To my wydajemy się wygrani. Ale to też nie jest cała prawda. Wygrani jesteśmy wszyscy.
Powiem tylko, że to wg mnie praca zbiorowa. My się wznosimy także dla nich. Oni odwalają czarną robotę, byśmy się wznieśli i tym samym pomogli wznieść się całej ludzkości, do której oni także przecież należą. Pracują tak jak i my na wspólną naszą przyszłość.
Składam pokłony i szacunek wobec każdego. Nic nie jest takie, jak się z pozoru wydaje. Ego wprowadza zamęt. Kiedy ego przestaje rządzić, wokół się rozjaśnia. Namaste
Janina kompletnie się nie zgodzę.To nie oni odwalają czarną robotę,tylko tacy jak my.Łatwo się żyje niczego nie kwestionując, z jednej strony ślepo słuchając rządu,a z drugiej podążając za religią.To zawsze pionierom,którzy coś chcieli zmienić było najciężej,a nie tym co spią. Poza tym nie jestem w stanie zrozumieć co jest potrzebnego w np eksperymentach na dzieciach,czy podawaniu im eliksiru.
Skoro tu trafiłeś, zakładam, że dzieciństwo, społeczeństwo, w ogóle życie dało Ci nieźle popalić ;c). Zakładam, że zrozumiałeś lekcje. “Wybaczyłeś” rodzinie i innym, zrozumiałeś ich zadanie i to, że sam takie doświadczenia wybrałeś. Czujesz więc do nich wdzięczność.
Jeśli jesteś na tym etapie zrozumienia, rozszerz to dalej i dalej i dalej…. :c) To wymaga czasu, daj sobie ten czas. Nie spiesz się. Zachowaj ciszę i otwarty umysł. Reszta przyjdzie sama :c). 3mam kciuki
Usłane różami to wszystko nie było.Ciemna noc duszy dała mi ostro popalić,oczywiście te upadki dały wiele.Już od paru lat w konflikty się nie angażuje,co nie zmienia faktu,że mnie czasami smuci to co widzę.Pozdrawiam.
Trudna dyskusja. Z jednej strony gdy nie bylo slepo wierzacych w system, inni może nie mieliby potrzeby pracy nad sobą. Ale z drugiej strony – tak jak mowi Piotr – jedni wzieli eliksir bo ich postraszyli zwolnieniem z pracy, nawet nie probowali sie sprzeciwic i teraz z fajerwerkami wracają BEZ STRAT do punktu wyjscia. Inni podkeli walkę i nie wzięli eliksiru. Tez są w punkcie wyjscia ale bez pracy i srodkow do życia. I to dowiadczenie i to doswiadczenie. I jakie jest teraz rozwiazanie ze ci pierwsi postanowili wzniesc sie lagodnie nie walcząc tylko poddajac się. A ci drudzy wybrali wzniesienie drogą wyboista? Nie kupuję tego.
@Janina
“Powiem tylko, że to wg mnie praca zbiorowa. My się wznosimy także dla nich. Oni odwalają czarną robotę, byśmy się wznieśli i tym samym pomogli wznieść się całej ludzkości”.
To kolejny temat 50/50 bo wg jednej teorii ludzkosc się cala wzniesie, a wg innej (i z tego co pamiętam Anna też wyznaje tą drugą) to konkterna dusza wybiera czy sie wzniesie czy nie więc teoretycznie 3xzaeliksirowany, zastraszony, siedzacy w misiej dziurze się wzniesie, a niezaeliksirowany, walczący i ten z otwartym umyslem się nie wzniesie bo jego duszatak nie wybrała.
Oni nie tylko przyczynili się pośrednio do utrwalenia reżimu, oni przyczynili się bezpośrednio, z przekonaniem, niejednokrotnie tocząc pianę z ust; niektórzy z nich byli gotowi do rękoczynów. Jeżeli teraz jakieś „dobre ufoludki” zdezaktywowały działanie toksyny przyjętej przez „prawomyślnych obywateli”, to wymierzyli solidny policzek ludziom, którzy mieli odwagę się przeciwstawić. Pokazali nam, że nasze ludzkie poczucie sprawiedliwości, myślenie w kategoriach ponoszenia konsekwencji za czyny, jest guzik warte. Zaczyna mi to przypominać katolicką wizję zbawienia: ile byś nie nagrzeszył, i tak będzie ci odpuszczone.
Bo tak właśnie jest. Przynajmniej w mojej opinii. Ludzkie poczucie sprawiedliwości nie jest tylko wyobrażeniem. W rzeczywistości wszystko po prostu jest. Najważniejszy jest stan świadomości. To jak ty się czujesz, tak ci jest dane. I nie ma znaczenia co robisz, liczy się to, jak wpływa to na twoja świadomość. Czyny które uważasz za dobre dla ciebie- podnoszą twoja świadomość i zlbizaja do boskości, to co uważasz za zle- oddala cie. Masz umysł który to filtruje, zapisuje twoje zachowania, analizuje i zderza z aktualna wiedzą na temat wszechwiata. I tylko od tego jaki masz filtr zalezy, jaki jest Twój stan. Zło i dobro to nasz ziemski wymysl. W naturze coś takiego nie występuje. W naturze wszystko po prostu jest. Spójrz na świat zwierząt. Czy naprawdę uważasz że to gatunku niższego rzędu? Taka meduza np potrafi wrócić do stadium dziecka kiedy czuję, że zbliża się jej koniec i odradza się na nowo, a działa instynktownie. Konkuruje, zabija. Jest drapieżnikiem. Z naszego, ludzkiego punktu widzenia, zadaje cierpienie. Czy meduzy powinna zostać weganką żeby uznac ja za cudowne stworzenie? Nie. Jest doskonałą w swej formie. W ogóle jakiś czas temu rozmyślałam o tym, kto naprawdę jest istota niższego rzędu, zwierzęta? Czy może jednak my, ludzie. Zwierzęta kieruha się instynktem, prawami wszechświata. Po prostu są. Posoadaja zdolności niedostępne dla ludzi. Im prostsza, starsza forma, tym bardziej niesamowite funkcje. My tego nie mamy. Wszechwiat po prostu jest. Jak czujesz w sobie, tak ci jest i będzie dane. I mówi o tym wiekszosc religii świata. Bo twój umysl, twoja podświadomość to twoje centrum i źródło. W sobie odnajdujesz boskośc. Nie w czynach. Im więcej boskości w sobie odkryjesz, Im bardziej się zlbizysz tym bardziej moralne (w ludzkim rozumieniu) twoje zachowanie. Bo dbasz o swoje centrum, a wyrządzanie cierpienia, zawiść, złość itd obniżają jasność twojego umysłu. Ale jednocześnie, o Czy już pisałam dwukrotnie- stan świadomości każdej jednostki jest inny, każdy w danym momencie właściwy dla niej. I według mnie, odnosząc to do religii która przywolales: jeśli czlowiek umiera w stanie jedności z samym soba- jego energia zostaje uwolniona jako pozytywna, zasila wszechświat i staje się czysta, pozytywna świadomością. Jeśli jednak umiera w poczuciu że jest zły, w poczuciu winy- energia po uwolnienie staje się czysta, negatywna swiadomoacia- sweo rodzaju, chrześcijańskiej piekło. Zbawienie, boskości, wszystko masz w sobie. Liczy się stan twojego umyslu
Do Ab. Ja wiem, że dobro i zło można relatywizować, niektórzy powiedzieliby, że od poziomu Duszy wzwyż nie istnieją te kategorie, być może, ale nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że są one ludzkim wymysłem i de facto bez większego znaczenia. Nie. To jest reguła gry, w którą zostaliśmy wtłoczeni, rodzaj polaryzacji, plus i minus. Dzięki temu, że człowiek znajduje się bezustannie między tymi skrajnościami, w ogóle działa, funkcjonuje, czyli — co najważniejsze — przetwarza energię. Posługując się analogią do energii elektrycznej, powiedzmy, że człowiek albo przyczynia się do wytworzenia brudnego, niestabilnego napięciowo, uszkadzającego podpięte podeń urządzenia prądu, czyniąc zło, albo stabilnej, dobrej jakościowo energii, starając się postępować dobrze. I na to może przyjść relatywista, i powiedzieć, że właściwie to nie ma znaczenia, jaka energia jest na wyjściu, grunt, żeby człowiek miał przekonanie, że to co robi, jest dla niego właściwe, subiektywnie dobre. Gdybyśmy szli dalej tym tokiem, okaże się, że i Hitlerowi będzie odpuszczone, bo miał obłędne wręcz przekonanie o słuszności swoich czynów. Cały czas odnosimy się na tym forum do bieżących wydarzeń, które tworzą piekło na ziemi. W dużej mierze to zasługa postaw relatywistycznych, chętnie podchwytywanych przez różnej maści psycho- i socjopatów. Woda na młyn globalistów. Podsumowując więc: relatywizowanie dobra i zła — owszem, ale na poziomie dysput o charakterze filozoficzno-religijno-metafizycznym, natomiast tu na ziemi — trzymajmy się reguły, że dążenie do dobra, sprawiedliwości, pokoju ducha jest aksjomatem.
CY naprawdę uwarzasz, że Hitler mial spokojny umysl? Ze działał w harmonii i w zgodzie z przekonaniami? Czy czlowiek, który uważa, że robi dobrze chowa się, a na końcu popełnia samobójstwo? Nie. Poniewaz jest świadomy, że czyni zle. Jego energia nie opuściła.ciala q harmonii i spokoju. Bo jego działania obarczone byly strachem. Dlatego analogią jest trafna i nie zarazem. Podajesz przykład czlowieka, który na poziomie podświadomym wiedział, że robi zle. Widzial co się dzieje, że scisga na siebie gniew. Wiedział więc, że jego działania są zle, niosą negatywne skutki i zasilają w nim strach. Cały czas liczy sie swiadomosc działań i tego, jakie skutki przynoszą. Jak wraz z nimi zmienia się nasz stan. Jesli dzialania wyzwalają w nas negatywne emocje- zaniżamy samych siebie, jesli wznosza- podnosimy. Gdyby jednak ktos robil cos negatywnego i nie miał tej swiadomosci że to zle, miałby spokojny, czysty umysl
ale hitler był wstawiony w ten plan by zrobić to co miał zrobić nie traćcie czasu na analizę jego jako human
koooochani
dwarf, z Toba tez sie zgadzam. 🍀 Ab, pragne uswiadomic , ze Hitler nie popelnil zadnego samobojstwa, ani zaden z jego znanych pomocnikow. Po wykonaniu swojego zadania Zla i Podlosci, po prostu sobie wyjechali z Niemiec i zyli dlugo, dostatnio i szczesliwie. Bajeczka dla naiwnych o bunkrze i samobojstwie, byla tylko bajeczka.
Każda dusza ma swoja drogę i swoje wybory. Jeśli poniosłeś konsekwencje utraty pracy, znaczy że twoja dusza wybrała taki program i musisz ten temat przerobić. Nie patrz na sąsiadów – oni przerabiają własne programy. Teraz każdy się budzi – nadchodzi kolejna dawka, teraz będzie ostateczna decyzja, Powinieneś się cieszyć, że inni dostali szansę, bo w przeciwnym wypadku 40-60 % ludzi wybrało by niekorzystną drogę. Jeśli cię to boli, że inni maja lepiej, to znaczy, że jeszcze musisz coś przerobić. Weź pod uwagę, że im “wyżej” jesteś tym bardziej doświadczasz, bo znaczy, że od Ciebie można więcej wymagać.
Chyba powinnismy się cieszyć, że ci nieświadomi ludzie mają drugą szansę. Przypuszczam, że większość tych ludzi zrobiła to ze strachu. Manipulacja w tym okresie była potężna. Ktoś kto działa z głębi serca i kocha ludzi bezwarunkowo (pomimo ich powiedzmy głupich czynów) nie pomyśli nawet o jakiś konsekwencjach skierowanych w kierunku tych nie do końca świadomych…
Każdy popełnia błędy. Dlatego pojawiła się druga szansa. Wielokrotnie słyszałam wśród zaszczepowanych, że już więcej by tego nie zrobili, że nie jest im to potrzebne. Więc jednak coś jest na rzeczy.
Aniu bardzo dziękuję za raporty i Twoje odczyty z przestrzeni..są potwierdzeniem moich odczuć i tego co zadziewa się w mojej przestrzeni. Niechaj wszystko zadziewa się dla naszego i planety najwyższego dobra w lekkości, radości i przyjemności. Z miłością Monika 💙🙏🦋
Dziękuję za kolejny raport. Fajnie jak by to było prawdą – oby 🙂 Czy jest szansa, na podanie źródła tych informacji? Skąd mamy wiedzieć i czuć, że to następuje? Jakie są ew. dowody? (wiem wiem, że fizyczność to inna kwestia, ale coś się powinno dziać?). Thx.
Pani Anno, Wielkie Dzieki za kolejna porcje informacji. Pozdrowienia Pokoj Milosc Harmonia dla Wszystkich
Witajcie! Czy możliwy jest channeling od istot świetlistych? Od pewnego czasu słucham channelingu Malou Tan i czuję, że jest dobry. Będę wdzięczna za podzielenie się odczuciami. Link do przykładowego nagrania: https://www.youtube.com/watch?v=cfJIxjyoHi0&t=2s Pozdrawiam serdecznie 🙂
Bachna, sluchaj jesli z tym rezonujesz. 🍀 Moja opinia i wrazenie? I Ty i ja mozemy zrobic dokladnie taki sam channeling. Osluchalam, nie bylo tam nic czego nie mozna znalezc w sobie albo w internecie. Moze ta kobieta jest dobra w indywidualnych channelingach, nie wiem ale ten channeling nie wniosl nic nowego. 🍀Pozdrowienia Pokoj Milosc Harmonia dla Wszystkich
Dziękuję Mila, jakoś miałam nadzieję, że mi odpowiesz 🙂 Wczoraj też miałam poczucie gdy pisałam to pytanie, że nic nowego nie wnoszą, a bardziej przypominają, co już gdzieś faktycznie wiemy i po prostu cieszę się, że tam są i chcą nam pomóc. Jedyne co mnie zastanawia, to, że podczas spotkań związanych z fazami księżyca te istoty też pracują nad naszym ciałem/czakrami, pomagają nam w jakiś sposób uzdrowić ciało. I tu nie wiem, czy mogę się tak poddać istotom, których tak naprawdę nie widzę, chociaż z tego co mówią, czuję, że chcą mego dobra. W związku z tym, że wiem, że ciemne istoty mogą/mogły się podszywać, trudno mi zaufać i zawsze jestem czujna. Co tu, jeśli mam mieć otwarte serce i pozwolić na uzdrawianie, trochę mnie już blokuje. Chyba, że będę mieć intencję, że otwieram serce tylko na Boże światło, to chyba powinno załatwić sprawę…. 🙂
Bachna, zawsze kieruj sie Sercem i podszeptami Duszy/Wyzszej Jazni. Ja jesli robie sobie self-healing, lacze sie bezposrednio ze Zrodlem, ale tez z Boska Matka-Boginia Czystej Zenskiej Energii, z moja Dusza/Wyzsza Jaznia oraz z moimi Duchowymi Rodzicami. W 2019 roku w czerwca zrobilam kurs Angelic Reiki Healing i od tego czasu sama sie uzdrawiam. Jesli odczuwam potrzebe, to rowniez angazuje w sesje moja/mojego Healing Angel lub Archanioly. Oprocz tego, zawsze, lacze sie z Najczystszym Sercem Matki Ziemi, tak wiec jestem w przeplywie Czystych Energii ze Zrodla i Matki Ziemi. Mowie tez do mojego DNA. Mozna tez uziemic sie na zakonczenie sesji. Uzdrawiam siebie na tej linii czasowej i wszystkich innych liniach czasowych. Ja robie to, co podpowiada mi intuicja 🌈 Co nie znaczy, ze Ty nie Mozesz wypracowac, tak jak czujesz Sercem, swojego systemu uzdrawiania siebie i swojego zycia. Jesli nie ufasz Istotom, to tego nie rob. Podziekuj im za to co zrobily dla Ciebie i zacznij uzdrawianie w inny sposob. Pozdrawiam Pokoj Milosc Harmonia dla Wszystkich
Od marca tego roku łączę się z jakąś energią, nie zawsze mi się udaje, ucieka ona kiedy mój umysł próbuje ją kontrolować, tak to czuję. Zaczęłam próbować samodzielnego łączenia się z energią jakoś w styczniu, kiedy kolega, który leczy energią powiedział mi, że mogę, bo jestem cytuję “czysta energetycznie, świadoma, bez blokad-nie mylić z blokadami emocjonalnymi” i dał mi parę wskazówek jak to zrobić. I teraz mam zagwozdkę, bo nie wiem skąd ta energia płynie do mnie… Da się to jakoś sprawdzić? Ta energia jeśli wpływa przez głowę to ma bardzo silne pozytywne działanie. Przypłynęła też raz jak pracowałam w swojej tkance neregetyczniej z blokadą emocjonalną i “na własne oczy” widziałam jak ta energia “rozluźnia” to miejsce i poczułam się dobrze, napięcie w plecach zniknęło. To był jedyny raz kiedy mogłam” zobaczyć” ją w akcji. Innym razem tylko czułam jak mocno płynie przez głowę do ciała i po tym poczułam się bardzo dobrze psychicznie, jak normalny zdrowy człowiek (a borykam się z depresją), także to nie było żadne fruwanie, żaden bliss tylko zdrowe samopoczucie.
Probowalam się łączyć z różnymi źródłami Energii, z energią kosmosu, słońca, ziemi, i na końcu z energią mojego ulubionego drzewa, ale nie wiem z czym się połączyłam…. Kolega od energii mówi, że jest wszystko ok, jeśli energia ma dobre działanie, ale ja bym chciała znać źródło jej pochodzenia 🙂
Lotus Flower, tylko pogratulowac doswiadczen. 🍀🌈🌞 Ja piszac o Zrodle mam na mysli pierwotne Zrodlo, poczatek Wszystkiego, Zrodlo, ktorego jestem czescia. Energia ze Zrodla splywa i poprzez glowe jak i moze to byc naplyw na Trzecie Oko, czakre Fioletowego Plomienia, albo poprzez uszy., … .Odczucia moga byc w kazdej czesci ciala. Czasami Energia pracuje tylko z moja przestrzenia energetyczna i nigdy nie wiem jak przebiegnie moja sesja. Ja tego w zaden sposob nie kontroluje, bo energia zawsze plynie tam gdzie ma cos do zrobienia. Najlepsza intencja bylaby prosba o uzdrowienie/oczyszczenie tego co wymaga uzdrowienia lub oczyszczenia. Ja rowniez wyrazam inne intencje w zaleznosci od sytuacji. Moje sesje duzo zmienily w moim zyciu, ale nie bede sie tutaj rozpisywac 🍀 Energia drzew to dla mnie energia Matki Ziemi, energia kosmosu to energia Zrodla. Jednak wszystko to energia Zrodla, bo Zrodlo stworzylo i Ziemie i kosmos. 🌈 Ja osobiscie przed kazda sesja, i nie tylko, recytuje the Soul Mantra i wtedy lacze sie ze Zrodlem Najczystszego Swiatla i Najczystszej Milosci. Zapytaj skad plynie energia, moze przyjdzie odpowiedz. Pozdrawiam Pokoj Milosc Harmonia Dla Wszystkich.
A czy te zmiany w Twoim życiu są trwałe? Bo wiem, że np w przypadku chorób fizycznych ulecznie energią nie zawsze jest trwałe, zdarza się u niektórych osób, że uleczona choroba wraca z czasem.. Dlatego głównie skupiam się na psychoterapii i od ok roku też na pracy bezpośrednio z tkanką energetyczną, która jest czasem jazdą bez trzymanki 😀 bo nigdy nie wiem do jakiej blokady się dostanę i jakie emocje czekają na odczucie i ukochanie, a i czasem jakiś flesz się zdarzy- najczęściej nie moje przykre wspomnienia… ale które przeszły na mnie. Dlatego zastanawiam się czy prosić tą energię o własne uzdrowienie/oczyszczenie i łączyć się z nią częściej, bo moją intencją połączenia się z energią było coś innego niż samouzdrawianie, ten temat wyszedł przypadkiem kiedy ta energia sama z siebie zaczęła mnie naprawiać. A może po samouzdrowieniu spełni się i moja początkowa intencja? Ja sobie to wszystko trochę inaczej wyobrażałam…
Co do kontroli, to mój umysł wciąż się mocno tym ekscytuje i ciężko mi nad nim zapanować, a energia zanika przy najmniejszej próbie “złapania” jej.
Głównie wpływa przez stopy, dłonie, klatkę piersiową i czasem przez głowę, ale raczej falami przerywanymi, bo mój umysł przeszkadza…czasem płynie w całym ciele, czasem tylko w jakiejś jego części.
W sumie nie pomyślałam, żeby ją zapytać skąd płynie, spróbuję zadawać to pytanie. Z tego co wiem, energie mogą mieć różne źródła, kolega mi też tak to tłumaczył, ale ja sama wiedzy na ten temat nie mam, niestety, nie wiem jak to “tam” wygląda. Moze faktycznie te mniejsze poszczególne źródełka mają swój początek w jednym Źródle tak jak piszesz 🙂
Lotus Flower Kochana Duszo, sesje z Energia zmienily mnie energetycznie. Dwa lata temu, z dnia na dzien przestalam jesc mieso wieprzowe i wolowe. Od zeszlego piatku nie moge juz wlozyc do ust kurczaka, ryby jem tak rzadko, ze tez chyba przestane, kiedys lubilam wypic lampke Moscatelli, slodkie biale wino i tez przestalam, zmienily sie moje nawyki zywieniowe. Robilam wlasne likiery ziolowe i owocowe ( z mojego ogrodu) i teraz tez nie moge ich pic. Jestem na innym poziomie energetycznym i dlatego tamte produkty nie sa juz tolerowane przez moj organizm. Rok temu zaczelam komunikowac sie z moim DNA i moim cialem fizycznym- skutkiem jest powolny spadek wagi. Do tej pory zrzucilam 20kg bez zadnych cwiczen. Mam pewne niedoskonalosci chorobowe na poziomie fizycznym, ale jak na razie nie widze zmian. Moze nie jest to mozliwe z moja -wiedza i doswiadczeniem-, tego nie wiem, ufam jednak Zrodlu i Czystym Energiom. Chociaz wiem, ze jest to mozliwe, bo w pewnej sprawie juz komus pomoglam. Byc moze choroby wracaja, bo uzdrawiane sa tylko symptomy, a nie korzenie choroby/niedoskonalosci? Cos jak np. “leczenie” nadcisnienia zamiast siegniecie do korzeni nadcisnienia i wyleczenie tego co spowodowalo nadcisnienie. Pozbylam sie chorego Ego, inaczej odbieram rzeczywistosc, jestem spokojniejsza niz kiedys, ide i dzialam zgodnie z podszeptami mojej intuicji/Duszy. Kiedy mialam zamiar cos zrobic, a to nie byloby dla mnie dobre, to Energie Zrodla przeszkadzaly mi w zrealizowaniu mojego zamiaru. Jesli jednak uparlam sie to zrobic, to okolicznosci bardzo szybko pokazaly mi, ze nie mialam racji brnac w cos. Napotykam na swojej drodze dobre istoty, ale i podle i msciwe, uwazaj na to. Odpadly pewne znajomosci, odeszlam z pracy, nawiazalam ponowne stare kontakty, jestem silniejsza psychicznie i kompletnie nie razi mnie czyjas negatywna o mnie opinia, mowie Nie, kiedy tak uwazam za sluszne. Bedziesz wiedziec kiedy Zrodlo do Ciebie przemawia albo interweniuje, po prostu to wyczujesz. Prosze rowniez Anioly/Archanioly o pomoc, Matke Ziemie, moich Duchowych Rodzicow (widzialam ich we snie) i Boska Matke Boginie Najczystszej Zenskiej Energii. Czytam tez Tarota jesli czuje taka potrzebe, uzywam krysztalow, olejkow eterycznych i robie to intuicyjnie, to co w danej chwili czuje. Pros o to co w danej chwili czujesz, ze jest wazne dla Ciebie, jesli ma to byc uzdrowienie Ciebie, to popros. Na koniec kazdej sesji blogoslaw Matke Ziemie-Gaje, wszystkie istoty, cala Faune &Flore na tej linii czasowej i wszystkich innych liniach czasowych. Jesli uzdrawiasz siebie/sytuacje/przestrzen, to rob to na tej linii czasowej i wszystkich innych liniach czasowych. Pozdrawiam Pokoj Milosc Harmonia dla Wszystkich 🍀Ps. Jest pewna sytuacja w moim zyciu, ktorej nie jestem w stanie uleczyc, niestety. Dotyczy to bliskiej mi osoby, ale dlatego ze ta osoba nie chce tego uzdrowienia, odrzuca je. Zrezygnowalam z uzdrowienia tego i oddalam to Zrodlu. Przestalo mi po prostu zalezec. 🍀🌈🌞😊🌸☘️🌺🦋🌼🌷
Dziękuję Mila! Czuję się dobrze, tylko głowa jeszcze czasami jeszcze zasiewa jakieś wątpliwości 😉 Wszystkiego dobrego 🙂
Dziękuję, serdeczności.
wiesz Aniu, dzień dobry:). Czytałam o świcie Twój raport. I każde Twoje słowo zawiera miłość i dobro dla ludzi. Tyle cennych wskazówek w piękny i delikatny sposób. Drogowskaz bez oceny. Mówisz wprost kogo i czego unikać ale bez palenia na stosie.
I tak poczułam, że Twoja miłość, która dajesz ludziom jest taka dojrzała i prawdziwa.
Mam w sobie bardzo głęboką miłość do Ciebie i szacunek. Często czuje głęboką wdzięczność za możliwość pracy nad sobą z Twoim profilem mocy. Dziękuje Ci Aniu w swoim imieniu i w imieniu innych ludzi. Podczas pracy w polu serca będę Cię błogosławić.
Błogosławię Cię Aniu
Błogosławić to przepiękne słowo. Używam go często w podzięce ludziom za najdrobniejsze odruchy serca
Z miłością
Łzy wzruszenia wypełniły moje serce, gdy przeczytałam Twój raport lipcowy Aniu. Wielki spokój i wzruszenie. Czuję się jakbyśmy docierali wreszcie, po wielkich trudach, do domu.
Kocham Cię za to, że jesteś i dzielisz się z nami swoimi wizjami i informacjami. Niech wypełni nas moc Miłości i Światła.
Pięknie dziękuję Aniu za kolejny raport 🙏 Coś faktycznie zadziało się w przestrzeni wieczorem 15.06, bo poczułam wtedy na kilka godzin silny spadek energetyczny. Co raczej mi się nie zdarza. Dzień później powrócił po kilku tygodniach metaliczny pisk w uszach i trwa do dziś… Odczuwam podobnie kwestię zrywania wszelkich paktów. Zapaliła mi się czerwona lampka w trakcie obserwacji jak wiele osób zaczęło to robić. Pozdrawiam serdecznie 💗
Skąd wiadomo ile ma się tych nici DNA
Aniu od kilku miesięcy współpracuję z klientką, teraz już pracową partnerką, w czasie naszych spotkań wymieniałyśmy (na przykład) jądro ziemi na krystaliczne. W tym samym czasie inne pary wykonywały te same działania w różnych częściach świata. Dostajemy informacje o datach naszych spotkań i dzieje się to, co ma się dziać. Trudno ubrać w słowa to, co się wydarza, co czujemy, wiem, że rozumiesz. Piszę o tym, bo wspomniałaś o spinach, to my, ale nie w parze damsko- męskiej. Fakt, że mamy inną energetykę-ona bardziej żeńską, ja męską..
Bardzo dziękuję za Twoją pracę, wpisy, energię. Czytam od początku, korzystałam dawno temu z Twojego narzędzia, rozmawiałyśmy przez telefon. Przytulam bardzo. Jeżeli poczujesz, chętnie porozmawiamy
Joanna Solik
…… zapomniałam napisać o zaporze, jest bardzo dobrze, większość jest uruchomiona, czekamy na jeszcze jeden klucz….
czw., 23 cze 2022, 05:55 użytkownik Joanna Solik joanka.solik@gmail.com napisał:
Pytanie techniczne, bo nie znam sie na tym. Dlaczego nie moge wyslac komentarza z komputera ( jakis czas temu moglam) tylko z telefonu? Pokazuje mi na komputerze, ze mam wpisac @ w emailu i ja tak robie. 😟 Pomozcie, bo jestem w tych sprawach “ ciemna jak tabaka w rogu”😁Pozdrowienia Pokoj Milosc Harmonia dla Wszystkich 🍀🌞🌈😊🌸
Pojęcia nie mam. Strona czasem zdaje się żyć własnym życiem. Co więcej, niektóre komentarze, które normalnie nie wymagają zatwierdzania, przychodzą do mnie jako do zatwierdzenia.
Dziekuje Pani Anno za odpowiedz Zauwazylam, ze pewne komentarze nie przechodza, mimo ze nie bylo wulgaryzmow. Pewnie algorytmy dzialaja. 🌞🌈😊 Ps, dobrze, ze jest Pani strona
Wdzięczność ogromna płynie ode mnie, dziękuję. Może znajdę tu kolejne osoby, które również, tak jak ja, mają aktywowaną 12 nić?
Wiele niesamowitych rzeczy dzieje sie od wielu tygodni, dobrze, po ludzku porozmawiać z kimś, kto ma podobne doświadczania.
Dziękuję Aniu za kolejny raport. Pozostaje z szacunkiem i miłością
Pani Anno pytanie mam odnośnie kanału yt wglądy duchowe , jakoś nie mam przekonania do ich traktatów i zrywania paktów itp. ostatnio śledzę ich regularnie i nie wiem do końca co nich myślec niby wszystko fajnie , dużo ludzi opisuje jak to się lepiej czują lub co się dzieje z nimi . Jakoś nie mam zaufania . Rozumiem że ludzie są na różnym etapie rozwoju i mogą być osoby które tego potrzebują , ale czy jest to do końca bezpieczne ? Pozdrawiam
Ja również proszę o odpowiedź, ponieważ mam podobne przemyślenia
Warto czuć sercem, ono zawsze mówi prawdę. Jeśli jest choć cień wątpliwości to dobrze jest się nad nim pochylić. I słuchać przede wszystkim włąsnych odczuć. Nie zawsze wszystko złoto co się świeci. Pozdrawiam z serca – Anna
Osobiście tylko raz obejrzałam filmik z kanału Doroty i poczułam spadek wibracji, pojawił się nade mną czarny spadochron i musiałam się od niego uwolnić, blokował mi przepływ. Może to kwestia wrażliwości, delikatności. Każdy rezonuje trochę inaczej.
Słuchaj serca, tak jak wszyscy radzą. Jak czuję jakiekolwiek wątpliwości, nie kupuję. Jeśli czuję zachwyt czy wielkie TAK, wtedy biorę. :c) Namaste
Oczywiście zobaczyłam że dwa filmiki aby wiedzieć o czym mówią.
Nie przekonują mnie. Coś mi MiGa na czerwono. Osobiście nikomu bym nie polecała. Jeśli ktoś trafi sam co innego.
Pytacie o fizyczne objawy transformacji, może pani Anna się wypowie. Mysle, ze jestem “zbyt ziemska” poniewaz to, co się stało z moim wyglądem jest jakaś abstrakcja, przynajmniej na ten moment. Mianowicie- zmienił mi się kolor oczu. I nie są to plamy. Zawsze mialam zielone oczy, z delikatna, złotawa obwódką. Znajomy zwrócił mi uwagę na to, ze moje oczy (sa bardzo charakterystyczne, często obcy ludzie np klienci mi o tym mowili) się zmieniły. Nie są zielone, a jasno żółte, jakby zlotawe. I zniknęły plamki (mialam brązowe plamy na tej żółtej obwodce). Pisałam wcześniej, że spotkałam “przypadkiem” człowieka, który duzo mówił o transformacji i o tym, o czym czytam właśnie tutaj. Pierwsza rzecz o której mi powiedział to to, że mam czysta duszę, że mam do przerobienia jeszcze kilka aspektów swojego życia, ale jestem na drodze ku całkowitej przemianie. Sporo mówił o oczach. Wtedy to zignorowałam. Potem usłyszałam, że zmienił się kolor moich oczu, a lustro to potwierdza. Spotkaliście się o takich wzmiankach? Pisząc to przyszło mi do głowy, że może to jakis rodzaj znaku, że to w co wierze jest prawda bo w ostatnim czasie spokoj miesza się u mnie ze zwatpieniem
Mi się też zmienił,miałem ciemno-niebieskie,teraz mam niebiesko-szare.
Moje oczy zmieniły się z zielonych na niebieskie. Dokładnie ta transformacja zaczęła się wiosną 2020. Po prostu któregoś dnia stojąc przed lustrem zorientowałam się, że coś jest inaczej z moim wyglądem. Na to, że kiedyś miałam zielone oczy są dowody w postaci zdjęć. Mam nawet zarchiwizowany stary dowód osobisty. Dawniej wpisywano w dowód kolor oczu. Ta sama zmiana zachodzi u mojego dziecka i młodszej siostry.
Może tak radykalnej zmiany nie zauważylam ale też ostatnio często przyglądam się moim oczom.
Też mam dziwne przeczucie o zmianie barwy? obwoluty wokół oczu? Sama nie wiem czemu się tam przyglądam. Jestw Nich coś innego.
Pięknie dziękuje za Twoją prace 🙂
Piszę tu bo łatwiej szukać. Brak odsyłaczy do kolejnych komentarzy. Za każdym razem kiedy ktoś coś dopisze trzeba wertować wszystkie wpisy.
Do Piotra
PEŁNIA, którą JESTEŚ to MIŁOŚĆ BEZWARUNKOWA.
ABSOLUTNA I BEZWZGLĘDNA. TU WSZYSTKO ISTNIEJE W HARMONII I TO JEDYNIE PRĄD ZE ŹRÓDŁA ŻYCIA( WODA ŻYWA) I TYLKO WSPÓŁGRAJĄC ZE WSZYSTKIM CO ŻYJE MAMY PODŁĄCZONE BEZPOŚREDNIE ZASILANIE.
KIEDY ROZdwojonyUMysł- ROZUM MA JAKIEŚ ALE PRZECHODZISZ NA AKUMULATORY I PO WYŁADOWANIU DEAD.
TO ŻE BEZDUSZNE BIOROBOTY CZERPIĄ ENERGIĘ Z NASZEJ UWAGI JAKĄ DAJEMY WSZYSTKIM BREDNIOM JAKĄ USIŁUJĄ NAS WCIĄŻ I WCIĄŻ ZAINTERESOWAĆ W KAŻDY SPOSÓB I WKURWIĆ JEST OCZYWISTE.
ZATEM KOCHAJ NIEPRZYJACIÓŁ SWOJEGO ROZUMU.
TO ZNACZY DAJ SE Z NIEMI SPOKÓJ. PILNUJ SWEGO KRÓLESTWA PRAWDY.
JAN Mam prośbę, czy mógłbyś nie używać capslocka? Będzie wygodniej czytać. ;c) Na sam widok boli mnie głowa ;c) Dzięki.
Odłączenie się za sprawą własnej niewiedzy i strachu od zasilania i przejście na akumulatory to tzw. GRZECH. to jeden jedyny GRZECH, który wykreował rzeczywistość śmierci, płacenia za coś co możemy wykreować Sobie Sami. Tą[Tę] anomalię raz na zawsze naprawiła misja jednego z NAS. wystarczy temu dać uważność i WIARĘ, co wiąże się z bezgraniczną RADOŚCIĄ i SPOKOJEM w NASZYCH SERCACH.
skutkiem iluzyjnego odłączenia jest doświadczanie istnienia w domenie problemów jak u GAFEZA we łbie.
Panie żyd, zwrócił się do jadącego w tym samym przedziale pociągu człowieka o śniadej cerze biały – dlaczego wy jesteście takie mondre?
– bo my jemy duszo łbów od śledzi,
– jak to?
-nie wieszysz pan? to pan wyskocz na stacji i kup pan śledzie
tak i uczynił.
-no to teraz weź se pan łby od śledzi i zajadaj a mnie oddaj resztę śledzia.
-no tak ja tu łby obgryzam a pan całe śledzie wcina
-no i wicisz pan, jusz pan mądrzejesz!
A ja lubię wpisy Jana.
Janie nie zmieniaj się. Wiem przez to, że to Ty.
A Jan ów jest wielu.
Kochani „czytam” 64 kody DNA i takie piękne słowa chciałabym Wam przekazać
Kod 7
7. Podział – Przewodnictwo – Cnota
„Mądrość Wszechświata nie narzuca się nam, po prostu JEST, bez względu na to czy ją dostrzegamy. Bez względu na to, jak długo ją ignorujemy, choć moglibyśmy ją ujrzeć i jej doświadczyć. Bez względu na to jak długo ulegamy Iluzjon wzbraniamy się przed Uniwersalną Prawdą i sprawdzamy ścieżki poboczne. Tylko my sami możemy wyrazić wole ukierunkowania się na to uniwersalne przewodnictwo godne zaufania, porzucając iluzje wiedzy, fałszywych guru i doradców oraz lęk przed odpowiedzialnością za błędne rozstrzygnięcie co jest jakie.”
Możesz podrzucić linka?
to eBook 🙂
Szkoda, ale to nic mam księgę I ching, zawsze coś ;c) Tu 7 to żołnierze.
to to samo wiesz:)
Integralność – wojsko
Dokladnie Beata. Wszystko Jest. Tylko brać. W tym celu trzeba się obudzić, ze tym Jest każdy i wszystko co ŻYJE.
A to co Ania widzi jako spływające energie to urzeczywistnia się wola przebudzonych. Niewątpliwie ciągnie za usiory zagubionych w poszukiwaniach tego, czego nigdy nie zgubili.
BEATA nie używaj capslocka bo sie, bo JANINIA ma migracje.
Migreny
Tak. Migreny, bo jest Księżniczką. inaczej to by Ją łeb nabolał.
😂😂😂 dopsze
https://docplayer.pl/46944303-Rzeczywistosci-zeland-vadim-tom-piaty-jablka-padaja-w-niebo.html
wszystko jest tak proste, że aż śmiesne.
Witam wszystkich.
Zwracam się z prośbą o pomoc/wsparcie. Mieszkamy z synem w Niemczech. Za parę miesięcy syn idzie do przedszkola. Dowiedziałam się od lekarza pediatry i prawniczki, że żadne przedszkole, ani szkoła go nie przyjmą bez szczepień. Obowiązku prawnego nie ma w Niemczech, ale jest taki haczyk dla rodziców, właśnie związany z przedszkolem i szkołą. Moje pytanie brzmi : czy jednak da się to obejść? Czy jest jakaś osoba na grupie, która może pomóc? Dać jakieś wskazówki? Może jest tu druga mama, która ma podobny problem i mieszka w Niemczech? Bardzo proszę o kontakt prywatny. I z góry dziękuję za zainteresowanie i przeczytanie tego posta, wierzę, że dobro powraca pomnożone.
PS również, jeżeli ktoś zna konta a propo szczepień w Niemczech tutaj na Facebooku, to będę wdzięczna za linki. Sama już parę znalazłam, ale może coś przeoczyłam.
Wdzięczność 🌞
“ Sztuka przeskakiwania linii czasowych”http://tamar102a.blogspot.com/2022/06/sztuka-przeskakiwania-linii-czasowych-12.html?m=1, wyciagnijcie dla Siebie, to co dla Was jest najlepsze, z tego tekstu. Pozdrawiam Pokoj Milosc Harmonia dla Wszystkich
Milusia:) o dna wpis może Ci się spodoba bo coś pisałaś ze pracowałaś ze swoim dna
https://crystalarya.com/blog/crystal-arya/zasady-tworzenia-kosmicznego-dna/
Dziekuje Beata, na pewno przeczytam Pozdrawiam Pokoj Milosc Harmonia dla Wszystkich
Mi między 16-19 czerwca pękały wszystkie łańcuszki i bransoletki. Ciekawe, może to jakaś przenośnia uwalniania się z pęt które mnie trzymały..
Znowu podziękował we mnie świat z miar wszech za raport.
Macie może tak, że przychodzą do was wiersze i rymy? Najczęściej, kiedy jestem sam, zajęty jakimiś prostymi czynnościami nagle pojawiają się w mojej głowie nawet całe zwrotki, a sformułowania jak np. szpako-brachu rachu-ciachu powoli są jak „chleb powszedni”. Tak dużo skojarzeń… 🙂 łączących się we mnie bezproblemowo w jedność 🙂
Pozdrowienia dla wszystkich ludków dobrej woli 😉
Nie wiem czy jestem odrodzona 😄 ale też od dłuższego czasu prawie wszystko mi się rymuje.
W moim notatniku jest już prawie 40 “wierszyków” rymowanek, czytając je po jakimś czasie, nie chce mi się wierzyć, że to ja napisałam.
Dzieją się cuda w te ostatnie dni po przesileniu, co pomyślę, realizuje się na moich oczach, jeszcze tego całkiem nie ogarniam, ale daje to dużo radości.
Z miłością pozdrawiam.💓 Anna
Odrodzenie raczej nie ma z tym nic wspólnego 😉 nie wiem co ma…, może tak, jak pisze Anna rozbłyski słoneczne i światło odgrywa tu znaczącą rolę. A może jest to wrodzona umiejętność, która wraca po latach spychania na dalszy plan umysłu. Może to twór Egona, który chce mnie w tak chytry sposób podejść. Mam skrobnięte już parę opowiadanek (poza artykułami), w tym dwa erotyki 🙂 hehehehe powoli krótkie formy od których zaczynałem stają się coraz dłuższe.
Pozdrowienia
“LEW
Ci, którzy eskalują te obawy, celowo przemilczają fakt, że wszystkie te procesy są stanowczo prowadzone z zewnątrz. Zmiana biegunów magnetycznych i fizycznych jest procesem ściśle kontrolowanym z zewnątrz. To całkowicie wyklucza możliwość masowej śmierci ludzi.
Cel jest diametralnie odwrotny: w trakcie ogólnego, wielowymiarowego procesu przejścia do 4D i 5D, URATOWAĆ JAK WIELU LUDZI, JAK TO MOŻLIWE, UNIKNĄĆ ŚMIERCI; przekształcić w tym celu ich ciała subtelne i fizyczne
Współtwórcy, Galacom i zaprzyjaźnione rasy kosmiczne uważają to za najważniejszy punkt w ich programie na Ziemi i mając to na uwadze, mają wpływ na wszystkie procesy fizyczne na naszej planecie.
Poniżej znajdują się dwa ostatnie podsumowania monitorowania i oceny obecnego stanu Gai i Ziemian.”
źródło:
https://www.disclosurenews.it/fake-scare-from-3d-to-4d-and-5d-lev/
“GALACOM’S MINUTE, 26 CZERWCA 2022, 14:44 CET, PRZEZ JEDEN KANAŁ HIERARCHIALNY
Wprowadzono szereg poprawek do realizacji Wielkiej Przemiany Kwantowej i wznoszenia się Ziemi i ludzi w 3D.
Wniebowstąpienie oznacza tworzenie, stabilizację i ostateczną konsolidację w jednym integralnym fraktal eonie połączonych pól fizycznej Ziemi 3D i jej dwóch Ciał Subtelnych w 4D i 5D
Wszystkie Logosy wieloświata 3D-13D (łańcuchy jedenastu ziem do Pleroma) składają się z materii Gai, z wyjątkiem fizycznego trójwymiarowego globu, nasyconego karmiczną substancją Czarnych Archonów.
Wzniesienie Ziemi 3D obejmuje jej oczyszczenie i zastąpienie substancji Archontów materią Gai; plus pełna aktywacja Matrycy 5D, zaktualizowany Logos Planetarny, nowe programy ewolucyjne, kody i energie.
Nie jest to wniebowstąpienie w postaci zniknięcia „tu” i pojawienia się „tam”, w wyższym wymiarze, ale pełnoprawne wejście w zjednoczony eon 3D/4D/5D Ziemi
Aby to zrobić, wszystkie przyjazne siły kosmiczne intensywnie przygotowują planetę z zewnątrz. Razem realizują kompleksowy i wielowektorowy program.
Równocześnie i równolegle kontynuują ulepszanie Ziemian na potrzeby Przemiany. Odbywa się to przez specjalny zespół cywilizacji Światła pod przewodnictwem Komitetu Galaktycznego.
Modernizacja jest ściśle adresowana, z każdą konkretną osobą według indywidualnego programu. Wykorzystuje trzy główne kryteria. Do Przemiany przygotowują się tylko ci, którzy ze względu na swoje wibracje zostali podzieleni na różne grupy częstotliwościowe i uzyskali prawo do kontynuowania ewolucji na Ziemi 4D i 5D.
Głównym zadaniem w przygotowaniu jest uaktualnienie świadomości, fizycznego i wielowymiarowego ciała ludzkiego, aby ZAPEWNIĆ BEZPOŚREDNI WEJŚCIE 4D BEZ PRZECHODZENIA PRZEZ ŚMIERĆ.
Teraz, dzięki ciągłej pracy wewnętrznej, około 90% transjentów (wznoszących się) osiągnęło ten poziom
Jeśli komuś do tej pory się nie udaje, ma możliwość spokojnego kontynuowania przygotowań.
Korekta innego programu: znacznie zmniejszone wymagania dla ciała fizycznego. Minimalnym atrybutem bezpośredniego przejścia jest teraz utrzymanie stabilnych wibracji co najmniej na poziomie 4.1D; plus podstawowy poziom Ciał Subtelnych i systemu czakr.
W wielu przypadkach ich ciało eteryczne stało się silniejsze i powiększone, dzięki czemu z łatwością zachowuje wysokie wibracje i jest bardziej pojemne jako przewodnik informacyjno-energetyczny i akumulator
Ciało fizyczne również szybko się zmienia: biomateria, komórki, DNA, genetyka, skład krwi, układ limfatyczny, kostny i inne. Zmieniły się tkanki, narządy i gruczoły układu hormonalnego. Fizjologiczna podstawa organizmu przechodzi z białka na ciekłokrystaliczny krzem. Ta restrukturyzacja znacznie przyspieszyła
Aby naprawdę zrozumieć te fakty, należy jeszcze raz podkreślić, że przy KAŻDYM stanie przejściowym praca jest wykonywana w ukierunkowany, dozowany sposób, ale według jednej metodologii. Wszystkie są okresowo napromieniowane strumieniami kwantowymi. Zawierają kryształy informacji o energii (pliki) załadowane specjalnymi programami opracowanymi przez kuratorów przejścia.
To oprogramowanie o wysokiej wibracji jest ładowane i rozpakowywane w fizycznych i subtelnych ciałach człowieka, zmieniając je zgodnie ze zmiennymi w czasie parametrami. Wszystko odbywa się etapami, krok po kroku przygotowując ludzi do wejścia w 4D.
Wszystkie stare programy i energie są z nich usuwane i ładowane są nowe, o wysokiej częstotliwości. Czasami ludziom jest bardzo ciężko. Takie stany po prostu muszą je przeżyć; wyraźnie świadomi tego, co się dzieje.
Teraz pole Ziemi 4D jest w ponad 90% gotowe na odbiór transjentów. Większość z nich jest już uznana za przekształconą technicznie, ponieważ ich wibracje (punkt zbiórki) osiągnęły 4,1D i więcej. Są na służbie inkarnacji czterowymiarowego Logosu Ziemi, gdzie poruszany jest mechanizm ich ucieleśnień.
Na podstawie tych dwóch parametrów ocenia się, czy dana osoba jest gotowa na 4D, czy nie. Jeśli odpowiedź brzmi tak, pozostaje ostatni krok – przejście ciała fizycznego tam i zmiana siedliska.
Jeszcze jedna poprawka programu przejścia polega na tym, że nie jeden portal jest teraz otwarty na wejście do 4D, jak poprzednio, ale trzy. Znajdują się one na poziomach częstotliwości 4,1D (dla początkujących), 4,5D (dla dobrze przygotowanych) i 4,8D (dla doskonale przygotowanych).
Im wyższy Portal, tym szersze możliwości ewolucyjne czekają na człowieka w 4D. W związku z tym im krótszy będzie jego pobyt w czwartym wymiarze, tym szybciej pójdzie dalej, na Ziemię 5D.
Pole 4D jest buforem pośrednim między 3D a 5D. Dla ludzi trójwymiarowych jest przeznaczony do przygotowania i przystosowania się do piątej gęstości. W przypadku obiektów 5D jest to „komora ciśnieniowa” i brama w 3D.
Czasami jest to konieczne w obu przypadkach. Na przykład pewna liczba ras kosmicznych przybyła na fizyczną Ziemię z wysokich wymiarów i po zakończeniu swojej misji wracają z powrotem przez ten kanał.
Takie migracje zachodzą w Wielkim Kosmosie cały czas. Niektóre z nich to transformacje potomne: kondensacja Ciała Subtelnego w przejściowym 4D i materializacja w 3D jako ciało fizyczne.
Transformacja odwrotna jest ascendentem, gdy przejście z trzeciego wymiaru do 5D odbywa się również poprzez pole adaptacji 4D.
Obecnie na Ziemi stosuje się program wznoszący: gotowy do Przemiany korpus fizyczny przekształca się w czterowymiarowe.
PO ADAPTACJI I PRZYGOTOWANIU DO 4D (NIEZALEŻNIE JAK DŁUGO TRWA TO) W TYCH TYCH CIAŁACH LUDZIE PRZEJDĄ DO 5D, Omijając ŚMIERĆ. TO ZNACZĄCY OBECNIE ISTNIEJĄCY KORPUS 3D W KOŃCU PRZEJDZIE DO 5D.
To pierwszy raz we Wszechświecie Lokalnym. Dojrzali do Przemiany, są hartowani takimi energiami, że mogą wytrzymać wibracje 5D w ich istniejącym ciele. W tym częstotliwości (punkt zbiórki) na poziomie nie niższym niż 5,05D.
W tym celu muszą mieć inne DNA, genetykę, narządy i całe ciało fizyczne. Ulepszenie jest potrzebne znacznie wyżej niż w przypadku przejścia do 4D, co najmniej 4,8D progu trzeciego portalu.”
źródło:
https://www.disclosurenews.it/fake-scare-from-3d-to-4d-and-5d-lev/
“RAPORT SKANOWANIA FLOTY KOSMICZNEJ ARGORIAN, 29 CZERWCA 2022, 09:35 CET
Zgodnie z planem przejścia, wyższe organy Ziemian – serce i płuca zaczęły się zmieniać. Wraz ze zmianą atmosfery ziemskiej odbudowuje się układ sercowo-naczyniowy
Pojawiają się problemy i jesteśmy ich świadomi. Nacisk energii rośnie, a my stale je poprawiamy. Szczególnie dla tych, których serca są połączone z rozrusznikiem serca. Szczególnie trudno tolerują przepływy o wysokiej częstotliwości. Najważniejsze, żeby się nie martwić i nie bać. Wszystko jest zsynchronizowane z planetą
Wzrok wielu ludzi się pogarsza. Jest to spowodowane zmianami w mózgu i układzie nerwowym. Nerw wzrokowy jest dostrojony do widzenia wielowymiarowego, a części mózgu odpowiedzialne za ten proces również ulegają przekształceniu.
Odnowa komórek trwa. Ważne jest, aby odpocząć w czasie, pomagając ciału przeprowadzić wewnętrzne procesy zmian kwantowych. Im więcej energii wchłoniesz, tym łatwiej ci będzie. Ale każdy ma problemy na poziomie komórkowym. Twoje ciała są już przemienione w 63%.
Flota Argorian kontynuuje przenoszenie Ziemi 5D na nową orbitę wibracyjną przez tunel czasoprzestrzenny, przez czwarty filtr w kanale między wymiarami. Jego promieniowanie, przechodzące przez Multiverse na Ziemię 3D, zmienia świadomość ludzi, powodując jakościową zmianę w ich ciele.
Przekształcenie materii trójwymiarowego świata jest bardzo trudne, ale jak pokazała praktyka, jest to możliwe. Proces ten jest powolny, ponieważ każda komórka musi zostać dostrojona do nowego zakresu promieniowania.
Szumy uszne, impulsy ładunków energetycznych w ciele i inne nieprzyjemne objawy są spowodowane adaptacją do prądów o wysokiej częstotliwości.
Uważnie monitorujemy pojawiające się nierównowagi, zniekształcenia i przeciążenia systemów podtrzymywania życia i tam, gdzie to konieczne, przechodzimy na ręczną kontrolę wszystkich żywych organizmów.
Zmiany następują stopniowo. Struktura komórkowa zmienia się na poziomie molekularnym. RNA i DNA otrzymują programy do transformacji całego organizmu. Zmieniło się oprogramowanie do krwi, a myjąc komórki i organy, aktywuje nowe kody 4D
Ci, którzy nie odczuwają transformacji, nie mogą zmieniać się pod wpływem otoczenia. Prowadzi to do konfliktu energii, do awarii wszystkich układów i narządów, co objawia się chorobami. Wszystko zależy od świadomości człowieka.
Nowe energie gwiazdy Oryx w galaktyce Gerios, w której porusza się Ziemia 5D, są ładowane przez cząsteczki l-gamma Inteligencji i wchodzą na twoją planetę przez 13D-3D Multiverse. Jeśli człowiek nie może ich dostrzec, nie będzie mógł żyć w nowym środowisku.
Promieniowanie wzrośnie. Pochodząc z Galaktyki, przenika do wszystkich struktur Ziemi, nasycając i zmieniając materię 3D. Każdy, kto odmawia transformacji, wszystko, co nie jest opłacalne, opuszcza planetę. Energia Gai dosłownie wypycha z siebie wszystko, co nie odpowiada jej nowym parametrom. Subtelny plan zmienia gęsty
Kluczowym elementem Przemiany jest dojrzałość Duszy. Wiele osób przechodzących do czwartego i piątego wymiaru pyta: po co ja to cierpię? Dlaczego to wszystko mi się przytrafia? Dlaczego cały czas muszę to znosić? Kto może mi pomóc i jak?
Aby uzyskać wgląd w ogólny obraz, konieczne jest odpowiednie postrzeganie nowych informacji i wiedzy, które są hojnie przekazywane każdemu, kto jest na nie gotowy. Ten przepływ będzie się tylko zwiększał. „Kto ma uszy do słuchania, niech słucha” ”
źródło:
https://www.disclosurenews.it/fake-scare-from-3d-to-4d-and-5d-lev/
“Ci, którzy nie odczuwają transformacji, nie mogą zmieniać się pod wpływem otoczenia”
Ciekawostki piszą… ludki ufo 🙂 – chociażby przyswajanie informacji powoduje zmiany na poziomie komórkowym… – np. poznaję Jurka, Jurek to całkiem fajny gość – i cyk już zmiana w mózgu nastąpiła (neurony wytworzyły połączenia zmieniając mój mózg pod wpływem otoczenia … ergo banialuki jakoweś Jerzy przytacza. 😉
1. Przejście transformacji jest związane z przed urodzeniowym kontraktem dusz. Transformacji nie przechodzą bioroboty, rasy upadłe czy też dusze które chcą dalej doświadczać niskiej wibracji świata 3D.
2. Transformacje powodują energie, głównie kosmiczne, a nie Twoje otoczenie.
Skąd wiesz? Wszystko się w jakiś sposób transformuje, może po prostu ze swojego punktu siedzenia tej transformacji nie widzimy – ciężko czasami spostrzec cudzą transformację. Czym różni się transformacja od zmiany ?
Jak zaobserwujesz transformację czegoś, co żyje milion razy dłużej niż Ty i zmienia się bardzo rzadko z perspektywy takiego bytu, którego życie trwa mgnienie oka.
@Odrodzony
Pewnie zauważyłeś że cytuję tekst z podaniem źródła publikacji, więc tekst nie jest Mój. Odsyłam do autorów. Na cytowanej przeze Mnie stronie jest międzynarodowe forum ludzi którzy przekazują autorom Swoje doświadczenia odnośnie transformacji. Polecam. Autorzy strony chętnie odpowiadają na pytania ludzi. To jest bardzo szeroki temat. Przeczytanie samych komentarzy czytelników z ich uwagami z ostatnich lat zajęło Mi kilka tygodni. 🙂
Jak najbardziej zauważyłem, zwróciłem tylko uwagę na pewne niespójności w przytoczonym tekście. Nie miał być to żaden atak na nikogo. Wydawało mi się, że skoro to tutaj umieszczasz, to również podzielasz ten punkt widzenia…, mea culpa. Pytałem tylko ze zwykłej ludzkiej ciekawości. Osobiście nie wiem, czy istnieją istoty pozaziemskie, ale wcale tego nie wykluczam. Szkoda tylko, że (jeśli istnieją) nie podają nam rozwiązań umożliwiających rezygnację z energii atomowej, lub paliw kopalnych, tudzież korzystanie z tzw. zimnej fuzji, czy energii punktu zerowego itp. Albo chociaż jakichś dowodów na napotkane przez ludzkość problemy matematyczne w stylu twierdzenia Fremata, które po trzystu latach “błądzenia” rozwiązał człowiek. 😉
Jurek i Odrodzony, Obaj macie racje. Znam strone DNI, duzo mozna dowiedziec sie z komentarzy, jak zawsze zreszta. Jednak swojego czasu tez zauwazylam pewne niespojnosci w podawanych informacjach. Do tego mam wrazenie, ze tam nastapily jakies zmiany i niestety, ale pewne szczere wypowiedzi na forum lub trudne pytanie nie sa mile widziane przez administracje strony lub piszacego dany tekst. Przestalam sie tam wypowiadac, czytam artykuly i komentarze oczywiscie. Jednak nie ma juz tego forum co kiedys. Czesc zrezygnowala, albo pewne komentarze nie sa wpuszczane i nie mam tutaj na mysli wulgarnych lub napastliwych komentarzy. Ludzie nie powinni jednak dowodzic swoich tylko racji, ale powinni szukac tego ich laczy poniewaz kazda/kazdy z nas moze miec informacje/wiadomosci z innego poziomu niz reszta lub sie mylic. Sxujajmy tego co nas laczy, szukajmy lub przyjmujmy Prawde. Nie nalezy rowniez lykac wszystkiego bezkrytycznie i zadawajmy trudne lub niewygodne pytania. Reakcja na nie da Wam odpowiedz, czy warto nadal kogos sluchac, czy czytac artykuly. Pozdrowienia Pokoj Milosc Harmonia dla Wszystkich 🌞😊🌈
Czym jest prawda?
1. Moim zdaniem jest to hipoteza, informacja, treść zweryfikowana własnym doświadczeniem w indywidualnym hologramie życia.
2. W związku z tym dochodzimy do wniosku że każdy z Nas ma Swoją indywidualną prawdę i że ta prawda wynika z aktualnego poziomu świadomości każdej istoty i że prawdy poszczególnych istot mogą się różnić co jest piękne bo jest dowodem na różnorodność doświadczeń.
3. Kolejnym z Moich wniosków jest to że prawda na niższym poziomie świadomości na wyższym poziomie może już tą prawdą nie być.
4. Znalazłem też prawdy uniwersalne które są aktualne na każdym z poziomów świadomości:
– pierwsze prawo Wszechświata – prawo zmiany – rozszerzanie i zapadanie się Świadomości istot, nic nie jest takie samo i cały czas się zmienia
– prawo Miłości Bezwarunkowej z której Wszechświat jest zbudowany
– szukam dalej 🙂
Powyżej wrzuciłem Wam cytat artykułu który jest hipotezą którą weryfikuję własnym doświadczeniem.