
W niektórych fragmentach tekstu z oczywistych powodów nie piszę wprost. Ci co mają go zrozumieć, pojmą bez trudu. Tekst warto czytać Sercem.
Po stosunkowo spokojnych miesiącach wakacyjnych, wrzesień zapowiada się intensywnie. Wchodzimy w prawdziwy czas Apokalipsy. Apokalipsa (gr. apokalypsis: odsłonięcie, zdjęcie zasłony, objawienie – źródło Wikipedia) nie ma nic wspólnego z dosłownym końcem świata. Jest to natomiast czas bezpośredniej konfrontacji z tym, jak jest naprawdę. Ale ponownie – żeby zamanifestowało się to na poziomie globalnym, potrzebna jest najpierw manifestacja na poziomie indywidualnym. Dlatego w pierwszej kolejności to właśnie każdy pojedynczy człowiek teraz zaczyna mierzyć się ze swoją osobistą apokalipsą. Innymi słowy: rozpoczyna się czas, w którym ludzie zaczynają konfrontować się z:
- Skutkami i konsekwencjami dotychczasowych decyzji i działań
- Tym, czego do tej pory nie chcieli widzieć/nie wiedzieli
- Prawdziwymi motywami działań własnego otoczenia.
Proces ten przypomina staniecie przed lustrem i zobaczenie własnego odbicia oraz zdjęcie zasłony pokazującej prawdziwe oblicze otoczenia. Co ciekawe u człowieka proces ten dotyczy całego okresu egzystencji Duszy, nie tylko tego wcielenia. Choć oczywiście na jego manifestację duży wpływ miały/mają wybory, decyzje i działania danej osoby z ostatniego półtora roku. U niektórych ludzi wybory te już przyniosły realne skutki w rzeczywistości materialnej. Jednym z nich jest choćby decyzja o przyjęciu środka ratującego życie. Zaś zmierzenie się z jej skutkami daje człowiekowi realną możliwość refleksji i podniesienia poziomu świadomości. Ta refleksja na skutek indywidualnej apokalipsy to właśnie główny proces, który rozpoczyna się we wrześniu.
Ludzkość naprawdę się budzi, choć dla tych, którzy nie pracują świadomie nad własnym rozwojem jest lub będzie to pobudka przymusowa. Bo weszliśmy już w czas szybkiej manifestacji. Zatem wzorce z pola danej osoby bezpośrednio warunkują rzeczywistość człowieka. Dosłownie: każdy jest kreatorem własnego życia praktycznie w czasie rzeczywistym. Gdy człowiek czyni swoją kreację z poziomów destrukcyjnych (a te pojawiają się gdy w polu danej osoby występują nieuwolnione niskowibracyjne wzorce), to destrukcja jest obecna w jego życia. Zaś gdy kreacja odbywa się z poziomów konstruktywnych – ma charakter wzrostowy i pozytywny, a w życiu człowieka gości obfitość na wszystkich poziomach.
Świadomy rozwój u człowieka przebiega w kilka etapach (narzędziowo patrz: profil psychologiczno-energetyczny oraz Osobisty Profil Mocy). Takie „kamienie milowe” tego procesu to:
- prawidłowe zakotwiczenie w rzeczywistości materialno-energetycznej (działanie zgodnie z własną strategią energetyczną, równowaga pierwiastka yin i yang),
- otwarcie serca i wejście w wibrację współpracy,
- aktywacja szyszynki i otwarcie trzeciego oka.
Etap pierwszy pozbawia człowieka lęku egzystencjalnego, etap drugi uwalnia od lęków relacyjnych i traumy bazowej zaś trzeci pozwala rozpoznawać Prawdę, widzieć jak jest. Zaś wszystkie trzy umożliwiają skuteczne manifestowanie całego swojego potencjału w rzeczywistości materialno-energetycznej, zgodnie z własnym przeznaczeniem.
Na globalnym poziomie we wrześniu jest kontynuowany proces otwierania ludzkich serc i rozpoczyna się proces aktywacji szyszynki (ten drugi będzie trwał jeszcze w 2022 – więcej o nim napiszę w kolejnych raportach). Co oznacza, że coraz więcej osób (choć oczywiście nie wszyscy) będzie uświadamiać sobie jak mocno było oszukiwanych przez system, a szczególnie przez narrację ostatniego półtora roku. To uświadomienie dotyczy wielu płaszczyzn: zdrowia, polityki, religii, nauki, finansów, mediów, itp. A w pierwszej kolejności odnosi się to do decyzji o przyjęciu „preparatu ratującego życie” i całej struktury interesów stojących za tym ogólnoświatowym „plandemicznym projektem”.
Osoby, które podjęły decyzję o przyjęciu preparatu z lęku, bo oczekiwały wolności osobistej (więc nadal w ich polu egzystuje wibracja lęku), mogą zacząć doświadczać jeszcze większego lęku, gdy rozpoznają, że wzięli udział w nieokreślonym w skutkach eksperymencie na skalę globalną, który to eksperyment już przynosi kolejne ofiary śmiertelne i u każdego (o ile nie dostał wersji placebo) ma bardzo duże implikacje na dalszy stan zdrowia. A jest to dopiero początek.
Zaś osoby, które podjęły decyzję z poziomu dumy osobistej (więc wibracja duma nadal występuje w ich polu energetycznym), teraz mogą zacząć doświadczać upadku, upokorzenia, itp. – po to, by zintegrować w sobie pokorę.
To tylko dwie najczęstsze grupy przypadków, jednak takich przykładów można podać tutaj wiele zależnie od poziomu świadomości stojącego za podjętą decyzją. Mówiąc o poziomach świadomości stojących za podjętą decyzją odnoszę się do poziomów destrukcyjnych, czyli opierających się o fałsz (zob. poziomy świadomości wg Hawkinsa, np.: Hawkins, Przekraczanie poziomów świadomości)
Procesy u pojedynczych ludzi (osobista apokalipsa) przełożą się z kolei na poziom globalny – całe grupy społeczne zaczną doświadczać skutków podjętych w ostatnim roku wyborów. I już teraz nie będzie możliwości zignorowania tych skutków. W praktyce oznacza to także, że całe (ale połączone, współdziałające) grupy społeczne (choćby zawodowe) zaczną coraz silniej rozpoznawać jak realnie wygląda rzeczywistość (medyczno-farmacyjna, finansowa, społeczna, edukacyjna, religijna, rządowa, medialna, itp.) i zaczną przeciwstawiać się systemowi mówiąc DOŚĆ i bojkotując rozwiązania wspierające system. Ten proces jest kluczowy, by wejść w kolejny etap globalnej zmiany – budowanie nowego. Zaznaczam jednak bardzo wyraźnie: nie chodzi o walkę z systemem (bo w ten sposób wyłącznie dalej zasila się go energią), ale o powiedzenie mu „DOŚĆ rozporządzania moją energią i ograniczania mojej osobistej wolności”. Chodzi bowiem o wycofanie energii z systemu i skierowanie jej na nowe rozwiązania (bo trzeba pamiętać, że energia idzie za uwagą). System pozbawiony energii zacznie sam „zjadać się” od środka (to, co w nim pozostanie ulegnie samozniszczeniu poprzez coraz mocniejszą wewnętrzną walkę o energię). Warto więc w tym kontekście zadać sobie pytanie: Czy zasilam jakąś niskowibracyjną strukturę swoją energię? Co zrobiłam/em, by przestać to robić? Wrzesień to bardzo dobry czas na skuteczną współpracę z ludźmi o podobnej wibracji energetycznej. We wrześniu też gotowość na powiedzenie DOŚĆ bardzo szybko zacznie się budować w całym społeczeństwie.
Interesujące jest to, że ciemna strona doskonale zdaje sobie sprawę, że przegrała i ma bardzo niewiele czasu. Realnie zostało jej najwyżej kilka tygodni, może miesięcy (zależnie od tempa budzenia się ludzi i umiejętności skupienia własnej energii na obszarach konstruktywnych), po których całkowicie zmieni się przebieg wypadków na naszej Planecie. Trzeba podkreślić, że jedynym obszarem, do którego ciemna strona ma dostęp to sfera mentalna ludzi, poprzez którą steruje ludzkim lękiem i emocjami, zatem i decyzjami/działaniami (o tym pisałam w raporcie na lipiec 2021). Ciemna strona nie ma natomiast dostępu do wibracji ludzkich serc. Z tego też powodu tak ważne jest utrzymywanie własnej wibracji na wysokim poziomie, bo wtedy jest się poza strefą niskowibracyjnego wpływu.
NAJWAŻNIEJSZE: Zamiast walczyć z systemem i protestować przeciwko temu, czego się nie chce, należy jak najszybciej skierować uwagę i energię na kreatywne rozwiązania. Bo wszystkie możliwości związane z wdrożeniem nowych, konstruktywnych rozwiązań już są dla ludzi dostępne.
Przed nami więc (i manifestująca się w kolejnych miesiącach – będę o tym pisać w następnych raportach) najważniejsza część procesu upadku systemu oraz rozpadu dotychczasowego światopoglądu ludzi. Nie przesadzę więc pisząc, że „będzie się działo”. Dobrym określeniem jest tutaj pojęcie „resetu”. Jednak nie takiego, jaki planują niskowibracyjne struktury, ale resetu świadomości. I przeskoku na inną częstotliwość wibracyjną. Scenariusz świetlisty (pisałam o tym już w poprzednich raportach), jest już przesądzony, jednak od przebudzenia ludzi zależy, jaka będzie do niego droga. I ile czasu ziemskiego zajmie. Jednym z pierwszych obszarów zmian będzie rozpad rytualnej religii na rzecz zwrócenia się do bezpośredniej duchowości (nie opartej na żadnych rytuałach, łączącej człowieka bezpośrednio ze Źródłem, bez jakichkolwiek „pośredników”). A także rozpad dotychczasowych struktur państwowych. Procesy te rozpoczynają się we wrześniu, z widocznymi skutkami w niedalekiej przyszłości, choć będą też obecne w 2022.
Żeby proces upadku systemu i rozpadu dotychczasowego światopoglądu ludzi mógł mieć miejsce, potrzebne było kolejne – na globalnym poziomie – podniesienie wibracji. Docierające do naszej Planety energie można było obserwować w Rezonansie Schumanna. Sierpień (szczególnie pierwsza połowa) był miesiącem bardzo silnego spływu energii, których zadaniem było nie tylko uwalnianie karmy zbiorowej, ale właśnie też rozpoczęcie procesu rozbijania indywidualnych osobowości. Niektóre osoby mogły doświadczyć wręcz poczucia beznadziejności i „rozpadania się na kawałki”. Na globalnym poziomie proces ten ma ostatecznie doprowadzić do wykształcenia się kompletnie innego archetypu człowieka, z którym coraz więcej ludzi zacznie się identyfikować (ma to związek m.in. z ogromną mutacją w obrębie splotu słonecznego, który do tej pory powodował falowe odczuwanie emocji na skutek presji z czakry podstawy, a teraz pozwala na doświadczanie stałej natury uczuć połączonych z wibracją serca – więcej o tym procesie pisałam w poprzednich raportach).
Archetyp człowieka Nowej Ziemi to istota pozbawiona lęku, z dużym poczuciem wolności osobistej, ale też odpowiedzialności. Ma otwarte serca i jest nastawiona na kreowanie rozwiązań. To istota, która rozwija głównie sferę mentalną (w znaczeniu coraz lepiej korzysta z umysłu połączonego z sercem w celu kreacji rzeczywistości). To istota o poziomie świadomości kalibrującym w przestrzeni konstruktywnej (zatem opartej o rozpoznanie Prawdy), korzystająca z zaawansowanych technologii, które tym razem są w służbie człowieka. Żyje w zgodzie z Naturą.
Żeby jednak było to możliwe, i żeby ludzkość wzniosła się na ten poziom, konieczne jest uświadomienie sobie jak istotną w tym rolę pełni sprawna szyszynka. I to jest drugi proces, który rozpoczynana się we wrześniu. Będzie on trwało przez kolejne miesiące, aż do 2022 roku.
Szyszynka połączona energetycznie z trzecim okiem pozwala rozpoznawać Prawdę. To ona jest kluczem do osobistego przebudzenia, i to ona wreszcie – w połączeniu z otwartym Sercem – pozwala na łączenie się z innymi istotami celem tworzenia świetlistej sieci energetycznej Przebudzonej Ziemi. Zaś na poziomie biologicznym wspiera proces samouzdrawiania organizmu.
To dlatego właśnie jednym z głównych działań ciemnej strony od wielu lat było u ludzi blokowanie sprawnego działania szyszynki lub wręcz jej uszkadzanie. By ludzie nie widzieli Prawdy i by mogli być dawcami energii. Nie trzeba szukać daleko. Chodzi np. m.in. o fluor powszechnie występujący w pastach do zębów i wodzie (wiele osób pamięta zapewne akcje fluoryzowania zębów u dzieci prowadzone w szkołach), wszędzie dostępny alkohol, papierosy, pestycydy, martwe pożywienie, metale ciężkie (m.in. w szczep**nkach podawanych masowo dzieciom praktycznie już od urodzenia), konserwanty, sztuczne słodziki, leki psychotropowe, itd. Tak można by wymieniać jeszcze długo. Osoby zainteresowane na pewno znajdą szczegółowe informacje.
Celem tych działań, podobnie jak i preparatu ratującego życie jest to, by ludzie nie aktywowali swojej szyszynki. I żeby nie mogli rozpoznawać Prawdy, bo wtedy mogą być używani jako „baterie” do zasilania niskowibracyjnych struktur. Bez sprawnie pracującej szyszynki człowiek nie jest w stanie rozpoznać co jest prawdziwe, a co nie i dokonuje destruktywnych dla siebie wyborów. Jest bardzo podatny na programowanie mentalne i głuchy na informacje, które nie są zgodne z dotychczasowym systemem przekonań i postrzegania rzeczywistości. Ma trudność w kojarzeniu pozornie rozproszonych faktów. Zaś aktywacja szyszynki oznacza dla systemu kolejnego „przebudzonego” i utratę dawcy energii.
Reasumując: Od września naprawdę zaczyna się dziać. Osobiście czekam na ten czas z utęsknieniem. Życzę wszystkim konstruktywnych i budujących wyborów oraz rozpoznawania Prawdy. Jeśli w jakimkolwiek momencie ktoś poczuje, że jest mu bardzo trudno, albo że nie ma wyboru, to warto przypomnieć sobie, że to już ostatnie ciemnej strony, która o tym wie i robi co może, by jeszcze przetrwać. Dlatego tym bardziej nie ma sensu przedłużać jej agonii, pozwalając jej odejść.
Ze swojej strony oferuję dwa mocne narzędzia transformacji osobistej i dostosowania do wibracji Matrycy Nowej Ziemi (którą to transformację dalej jest się już w stanie poprowadzić samodzielnie):
- Profil psychologiczno-energetyczny: https://architekturaosobowosci.wordpress.com/about/
- Osobisty Profil Mocy: https://architekturaosobowosci.wordpress.com/osobisty-profil-mocy/
Zachęcam też do zapoznania się w wcześniejszym cyklem raportów energetycznych dostępnych na stronie https://architekturaosobowosci.wordpress.com/
KONTAKT do mnie:
www: https://architekturaosobowosci.wordpress.com/ (formularz kontaktowy)
e-mail: profil.architektura@gmail.com
Anna Architektura
Wczoraj odczułam bardzo wibracje Ziemi. Dygotałam, drżałam i odczuwałam dużo lęku. Moje serce biło tak szybko, a ja musiałam nabierać dużo powietrza aby się uspokoić. Dopiero wieczorem, na łące, przyszło uspokojenie I cisza. Ciepło w sercu. Kocham Was I życzę spokojnego przejścia przez ten czas odnowy.
Zgadzam się z całym raportem. Od dłuższego już czasu, a ostatnio bardzo intensywnie, odczuwam bóle, kłucia, rwania i tym podobne w czakrach, aktywność w okolicy trzeciego oka i okropne bólez tym związane, dodatkowo pierwsze 2 tygodnie sierpnia dosłownie czułam, że się rozpadam. Moje myślenie i zdolność kojarzenia były w kiepskim stanie. Pracuję e nad sobą od około 2 lat i teraz widzę, że moje wnętrze się zmienia. Jestem bardziej świadoma moich stanów, organizmu, uczuć. Dostrzegam te wszystkie zmiany opisane tutaj, ale również w poprzednich raportach i cieszy mnie to, bo jednak zmierzamy w kierunku światła i wolności.
Wspaniałe. Dziękuję i całkowicie zgadzam się z tymi stwierdzeniami.
Ostatnio odczuwam silne zawroty głowy i ogólną niemoc… Czy to może być powiązane z trwającymi zmianami?
Może, ale nie musi. Jednak żeby móc konkretnie odpowiedzieć na pytanie trzeba popatrzeć w pole energetyczne oraz wyeliminować przyczyny natury fizjologicznej. Pozdrawiam – Anna
Przyciągamy jak magnesy… jeżeli boimy się zastrzyków, mamy inne lęki to wierzcie mi będziemy przyciągać innych z podobnymi wibracjami i będzie się to nasilać… Ja w ostatnim czasie (chyba od roku) walczę z moim ego, aspiracjami i żądzami – więcej się uśmiecham, staram się być serdeczny dla ludzi (nawet tych nieserdecznych dla mnie) i wiecie co? Omijają mnie przykre sytuacje! Serio to działa – oczywiście Anna ma w tym swój udział (w poszerzeniu mojej wiedzy) 😉
Miejcie otwarte umysły, bądźcie pozytywnie nastawieni do życia, nie mierzcie swoją miarą, nie sądźcie, więcej się uśmiechajcie, podchodźcie do każdego tematu z dystansem i humorem, a obiecujemy wam, że się mega rozwiniecie duchowo i będziecie po prostu szczęśliwsi w tym życiu 🙂
Część osob moze kojarzyc mnie z Upadkiem Kabały… ukryłem sie przed googlem nie chcąc nigdy więcej mieć z nim doczynienia… google i wszystkie jego wynalazki są jak przysłowiowy wrzód na d…. niszcząc wolność wypowiedzi i publikacji… rozmyślam jednak aby użyć jego mocy do kontynuowania publikacji które BUDZĄ RODAKÓW I posłużą jako narzędzie które będzie jednoczyć ludzi
Pozdrawiam działkowiczów z Krokocic… oraz wszystkich WYBUDZONYCH….sławomir knapikowski
Aniu❤️Dziękuje za Twoje słowa. To już się dzieje. Piękny czas. Z miłością
Twoje raporty są bardzo pomocne i pokrywają się z tym co mnie ostatnio dotyka aby przeprogramować swoją podświadomość. Miewam jednak okresy ze jestem w polu zbiorowym i wówczas silnie to wpływa i jest niefajne. Dziękuję Ci Kochana że dzielisz się wiedzą co bardzo pomaga, pozdrawiam i życzę wszystkiego co dla nas najlepsze
Dziękuje za post. Czy mamy fizycznie się jaka przygotować? Zapasy żywności? Wody? 🙂
Ważne by kreować jednak pozytywnie ale Mogą być zawirowania w łańcuchu dostaw żywności ; więc zawsze warto coś mieć dodatkowo w zapasach. To samo tyczy się prądu czyli świeczki, lampy solarne i powerbanki.
Czuję, że jestem gotowa! Nie mogę się doczekać września i dalej 🙂 Dziękuję za raport!
A macie jakieś wskazówki dla osób które nie mają wyboru albo wkrótce nie będą miały? Co ma zrobic samotna mama – pielegniarka z dwojka dzieci i wyborem – praca albo preparat?
Jak widać na calym swiecie protesty są ale nic nie dają. Pielegniarki we Wloszech sa juz kilka miesiecy bez wynagrodzenia walcząc o swoje bez gwarancji na pomyslny finał.
Może zainteresujesz sie tym co mówią niezależni lekarze o otwartych umysłach? Ja osobiście nie moge Ci powiedzieć, ze masz albo, że nie masz tego przyjmować, zrobisz jak zechcesz. Ja powiem, co ja teraz robię, w tym niezwykle trudnym czasie. Otóz ja łączę się ze Żródłem Najczystszego Światła i Najczystszej Miłości prosząc o wsparcie, o przesłanie Najczystszego Swiatła, Pokoju, Miłości, Harmonii, najczystszych/wysokich wibracji do mojego serca, do ciała, do każdej mojej najmniejszej cząstecki, do mojgo systemu energetycznego, do mojego DNA, na tej linii czasowj i na wszystkich moich liniach czasowych. Mówie do mojego DNA na tej linii czasowej i na wszyskich moich liniach czasowych, wysyłając instrukcję jak ma się programować. Co to przyniesie, to czas pokaże. Słuchaj solfeggio frequences 417 Hz, 432 Hz, 528 Hz i wyższe, pomogą ci się zrelaksować i uspokoić umysł. Maja też i inne działanie. Ja osobiscie, recytuje mantre Duszy, która jest po angielsku, ale tutaj masz moje tłumaczenie z lekką modyfikacją:
Ja jestem Duszą, Ja jestem Miłością, Ja jestem Wolną Wolą Ja jestem Boską Światłością, Ja jestem Świadomościa, Ja jestem Doskonałością.
Ja jestem Boską Cząstką, Ja jestem Miłością, Ja jestem Wolną Wola, Ja jestem Boską Miłością, Ja jestem Świadomościa, ja jestem Doskonałością.
Mantra Duszy łączy ze Żródłem.
Pokój, Miłość, Harmonia dla wszystkich Istot i dla Matki Ziemi
PS. Wiele z Nas ma teraz ciężko.
Może jesteś katoliczką, a może wegetarianką-odnosząc się do zawartości pewnego preparatu.
Dziękuję Aniu. Cudowne słowa. Niech się szybko spełnią.
Juz od lipca czułam w żołądku ekscytacje i podniecenie. To będzie mocny i piękny czas:)
Dziękuję za słowa otuchy i wiary w lepszą przyszłość. Patrząc jednak na to jak wiele osób wierzy w obecną narrację jestem przerażona ich tak niskim rozwojem duchowym. Czekam z niecierpliwością na objawienie PRAWDY i życie w warunkach wzajemnego poszanowania i MIŁOŚCi. Pozdrawiam serdecznie. Maria
👌❤️🙏❤️👌
Tak mi też mówi moje Serce.
Nadchodzi czas PraWedy🌞
Chciałabym Cię zapytać Aniu jak widzisz upadek systemu finansowego? Czy myślisz że przepadną nam pieniądze złożone w banku czy zostaną wymienione na inne? Czy może zupełnie inaczej to widzisz? Pozdrawiam serdecznie
Dodam coś od siebie. Moje sny z maja jeden z 12/13 i kolejny sen pod koniec maja z 29-ego na 30-tego. Zapisałam, bo mam zwyczaj zapisywania snów.
Pierwszy sen
– Widze obraz, jestem obserwatorką, ludzie klęczą, składają dłonie witając Archanioła Michała, który kroczy ulicą uściskując dłonie ludzi. Nie widzę Archanioła, ale wiem, że tam jest.
Kolejny sen
– Patrze z góry na studio telewizyjne. W rzędzie, obok siebie siedzą pewne postaci/osoby. Każda z postaci nosi określony strój, ale ja zapamiętałam tylko strój księdza/duchownego (mam negatywne odczucie) i Aliena. Jest już po nagraniu, światła nie zostały jeszcze wyłączone. Alien ściąga maskę z głowy i wtedy widzę, że to jest człowiek, młody blondyn. Potem znów nakłada maskę, a potem ją ściaga, wstaje i wychodzi za studia z maska w ręku. Zupełnie nie dba o resztę uczestników programu/show. Tamci jeszcze pozostaja na miejscach, pomimo, że nagranie/program skończyło się.- koniec snu.
Przed każdym z tych snów, były duże spływy energii na Ziemię.
Pokój, Miłość, Harmonia dla Wszystkich i dla Matki Ziemi
A no co czekać? Ziemia sama nie zadrży…trzeba tupnąć nogą i koniec. Proste.
Oby ten raport okazał się proroczy… Niech słowa zmaterializuja się w postaci czynów.
Dosyć kłamstw i obłudy .
My wolni ludzie cgcemy być wreszcie prawdziwie wolni!
Aniu raport traktuje o Polsce czy o świecie? A jezeli o swiecie to kiedy najmocniej zmiany zaczna sie materializowac w Pl? Bo rozumiem ze tempo i eskalacja zmian jest powiazana z budzeniem się poszczególnych spolecznosci
Alice, w tekście piszę o czasie zmian: od kilku tyg do kilku mcy – zależy on od tego, jak szybko ludzie nauczą się fokusować własną energię na tym czego chcą, nie zaś na tym czego nie chcą. Anna
Wysłane z iPada
> Wiadomość napisana przez Architektura Osobowości w dniu 17.08.2021, o godz. 09:14: > > >
Cześć, trafiłem tu przypadkiem, to bardzo ciekawe co piszesz. Wszystko się klei. Potrzebuje chociaż jedno maleńkie źródło/potwierdzenie tych informacji;)
Super!! Nie mogę już się doczekać.
no i fajnie, przesyłam moc serdeczności wszystkim
świetlistym i tym którzy zaczynają dopiero świecić 🙂
Dbajcie też o Grasicę, równie ważny i potężny organ jak Szyszynka, sporo wiedzy co i jak w tekstach od Wing Makers. Dzięki Aniu za wieści 😉 Niech nas prowadzi wdzięczność i radość.
Wspaniale wiesci!
Ja przechodzilam dziwna grype. Przez pierwsze dni myslalsm, ze mi rozsadzi kosci czola i twarzy. Czy to moglo miec zwiazek z szyszynka???
A propo tego co wrzuciłem przed chwilą, myk myk i wyświetlił mi się “przypadkiem” kawałek mocno wibrację podnoszący, wspaniałej papro Istoty 😉 https://www.youtube.com/watch?v=gHiysuxfI6o
Aż mi ciary szły po plecach… 🙂
Mi też💜
Aaa to dlatego w sierpniu miała tak wielki kryzys emocjonalny, wyglądało to na jakiś poczatek depresji i kryzys rodzicielski… Podniosłam się z tego po kilku dniach silniejsza.
Super kawałek, bardzo wysokie wibracje rzeczywiście, dziękuję za link. Polecam wszystkim z calego serca.
Aniu, dziękuję za ten raport – przepięknie oddaje to co czuję w sobie. Pozdrawiam Cię.
dwa ostatnie tygodnie- zgony Izreal vs. Szwecja.. https://m.facebook.com/tomasz.lange.9883/posts/1020361422052592?d=m wygląda na to że faktycznie kurtyną opada..
Pani Aniu jak rozumieć,,obserwuj wodę,,
Czy to chodzi o powodzie ,kataklizmy??
To się dzieje i to widzimy,może się Pani odnieść do tego?
Tak, o to chodzi, ale tez o wodę pitną.
Amen, niech się stanie, bo już resztkami gonię…
Pani Anno, może Pani napisze o tym, w jaki sposób, energetycznie, mozna pomóc istotom, które juz przyjęły preparat w zastrzyku? Z tego czego ja sie dowiedziałam, to pomocny jest Cynk dla zrównoważenia toksyczności tlenku grafenu, który jest dostarczany w aktualnym zastrzyku, ale i był podawany w poprzednich zastrzykach. Inny preparat do detoksykacji, podobno najlepszy,to N-acetylcysteina, więcej w art.na stronie https://www.orwell.city/2021/07/antioxidants.html. O tym samym mówi dr n. med. Beata Wrodycka-Żytkowska.
Pokój, Miłość, Harmonia dla Wszystkich Istot i dla Matki Ziemi
Po pierwsze jeśli pomagać to tylko wtedy, gdy taka osoba SAMA poprosi o pomoc. Inaczej jest to ingerencja energetyczna. Po drugie jak medycznie pomagać to pytanie już do fachowców, którzy się tym zajmują. Kluczowe jednak jest, na ile sam zainteresowany jest programie autodestrukcji, a na ile nie. Od tego m.in. w mojej opinii zależy skuteczność środków równoważących toksyczność preparatu ratującego zdrowie. Serdeczności – Anna
przyjdzie taki moment ,że świadomi ludzie beda mieli mnostwo pracy, teraz trzeba czekac. na siłe nikogo sie nie da uratowac.
Dziękuję za odpowiedź. Miałam na mysli informację, czy można energetycznie wspomóc istoty, które juz to przyjęły, niż działanie wbrew czyjejś woli. Ludzie potrzebuja informacji. O wsparciu medycznym mówi świat lekarski, ja nie mam wiedzy na ten temat. Są istoty, które przyjęły zastrzyk i wierzę, że żadna z nich nie była zainteresowana planem autodestrukcji, nawet z poziomu duszy. Sama znam takie. Te istoty miały różne powody do zrobienia tego co zrobiły i ja tego nie oceniam, ale dopiero teraz zaczęły zastanawiać się nad tym co zrobiły. Skoro naszły je teraz refleksje, to były to wszystkie inne powody, ale nie autodestrukcja. Każda z tych istot chce żyć w zdrowiu i szczęściu. Oczywiście zgadzam się z tym, że skuteczność każdej terapii jest w dużej mierze zależna od otworzenia się na terapię. I nie ma znaczenia, czy jest to medycyna alternatywna, czy akademicka.
Pokój, Miłość, Harmonia dla Wszystkich Istot i dla Matki Ziemi
https://www.politykazdrowotna.com/75969,ue-bada-przypadek-zanieczyszczen-w-szczepionce-moderny?fbclid=IwAR2PUQmxXmCmF5xCkpZVdoHQFez8Vnnto2XVvp1rPiWDr8um5wnY8zrhqko .. tak że tak, kolejna ciekawa informacja, do niedawna “teoria spiskowa”..
Czytałem przekaz,… i komentarze. Dziekuję Wam,… są na takim poziomie, że sam nie wiem co mogę dodać od siebie. Koncentracja na pozytywnym myśleniu,… wybaczeniu,… a nawet lepiej na wdzięczności za te nasze doświadczenia na tym planie,… to jest to co przyszło mi do głowy. Wiele lub wszystko zaczyna się z poziomu myśli,… od ich jakości zależy nasze działanie,.. i potem efekty tego działania. A więc najpierw popraw myśli,. popatrz w lustro,.. wyprostuj się,.. i bądź wolnym człowiekiem. 🙂 ,. Pozdrowionka,. M.
Anno pytanie odnośnie robienia zapasów. Z kilku miejsc słychać głosy o robieniu zapasów żywności , jak podchodzić do tego zagadnienia ? Jest to element systemu aby wywołać uczucie strachu czy jest coś na rzeczy? Jak to rozumieć i jak podejść do tego ? Ostatnio często zadaje sobie pytanie czy robiąc coś/nie robiąc powodem jest strach . Jeśli się orientowałem że mnie chamował to starałem się go nie słuchać. Tutaj mam zagwozdkę. Pozdrawiam.
Kluczem jest poziom wibracji człowieka. Wtedy to samo zdarzenie dla dwóch różnych osób jest doświadczane zupełnie inaczej. Jedna osoba jest w samym środku jakiejś zawieruchy, a obok drugiej takie zdarzenie przechodzi jak gdyby nigdy nic. Jeśli ktoś czuje się bezpieczniej z zapasami, to potrzebuje je zrobić. Jeśli ktoś ma ufność, że pojawią się właściwe rozwiązania, zapasów nie robi. Warto szczególnie obserwować wodę. Pozdrawiam z serca – Anna
Czemu obserwować wodę i jaka, te w oceanie, rzece, czy wodę w sobie?
Rozumiem , czyli jeśli nie czuję potrzeby robienia zapasów to mogę posłuchać tego głosu. ( Pod warunkiem że nie jest to lenistwo i ignorancja 🙃 )
Nie rozumiem tylko ostatniego zdania . Obserwować wodę? Pozdrawiam
Chodzi o obserwowanie (zwracanie uwagi) wody w przyrodzie. Zjawiska atmosferyczne powiązane z woda, ponieważ one mogą mieć wpływ na wodę pitną m.in. (jej jakość) Oraz obserwowanie (w sensie zwracanie uwagi na jakość) wody pitnej. Pozdrawiam – Anna
Magazynować wodę? Autokorekta się wkradła… ?
Mam pytanko z innej kategorii. Czy obserwuje ktoś obniżanie się temperatury ciała? Od kilku miesięcy ze standardowego 36,6 mam 35,9-36,2. Zastanawiam się czy to może być przejaw zmian w ciele?
Tak. Tez to zauwazylam.
35,9.. rzeczywiście.. Dziękuję za zwrócenie na to uwagi 🙂
Wytłumaczcie mi jedna rzecz. Wychodzą takie “kwiatki” że nawet słuchając i obserwując TYLKO media glownego nurtu MUSI, normalnie MUSI zapalic sie czerwona lapka każdemu.
Zatem dlaczego dalej jest jak jest? A może to kwestia tygodni o ktorych pisała Anna?
To jest właśnie celowe działanie, aby Ci którzy maja zrozumieć, zrozumieli ze jest to odsłonięcie kurtyny.
Po to jest tyle absurdu i zaprzeczeń w ostatnim czasów w mediach aby podnieść świadomość ludzi co do tego co jest im oficjalnie przekazywane.
Jeśli chcemy dalej rozwijać się jako cywilizacja MUSI podnieść się świadomość większości ludzi na planecie. Ukazanie kart, pokazanie że to co nazywano do tej pory „życiem” to rodzaj gry, po to aby wejść bardziej w prawdziwa rzeczywistością jaką jest Duch (źródło stworzenia)
Ciekawe jest to że 3 tygodnie temu poczułam potrzebę rzucenia pasty do zębów. Tak po prostu, pierwszy raz w życiu :). I po jakichś dwóch dniach tak jakby pojaśniało mi w głowie i nie mam takich jazd emocjonalnych jakie mialam do tej pory. Ciekawe 🙂
Pasta do zębów-tylko bez fluoru,poczytaj o jego wpływie na szyszynkę.
Super że to ten czas pozdrawiam
Witajcie,
Dziękuję za tak obszerne informacje i dzielenie się nimi . Dziękuję i pozdrawiam wszystkich 🙂