Jesteśmy częścią większej całości, którą rządzi Wyższa Inteligencji. Ta sama, która już w momencie Wielkiego Wybuchu zaczęła działać zgodnie z Kosmicznym Planem harmonii i rozwoju duchowego istot żywych. Bo widząc uporządkowanie Wszechświata trudno przychylić się do hipotezy, że w wyniku przypadkowego wybuchu powstało coś tak zorganizowanego. Zwykły wybuch prowadzi bowiem do stanu kompletnego nieuporządkowania.
O tym, że materią rządzi energia mówił już Einstein („jedyną instancją rządzącą materią jest pole energii”), a także David Bohm, który wprowadził do nauki pojęcie ukrytego porządku („wszechświat należy rozumieć jako płynną i nieprzerwaną całość, według której stan wszechświata w każdym punkcie czasu odzwierciedla jakąś bardziej ukrytą rzeczywistość tzw. porządek ukryty. Oprócz porządku ukrytego istnieje tzw. porządek ujawniony, który manifestuje się w rzeczywistości fizycznej i wyraża możliwości tkwiące w tym pierwszym”). Według D. Bohma, zrozumienie tajemnic wszechświata jest możliwe tylko pod warunkiem zrozumienia sprawczych procesów, które wiążą oba porządki: ukryty i ujawniony.
Człowiek współczesny jest co prawda zaawansowany technologicznie, ale zupełnie zatracił połączenie z tą Wyższą Inteligencją. Nie kieruje nim świadomość połączona z centrum serca, ale nieświadome wzorce mentalne (umysł) połączone z emocjami (splot słoneczny). Żyjąc, nawet nie wie, że funkcjonuje w iluzji własnego umysłu, zgodnie z powiedzeniem „żyjesz tak, jakie masz na ten temat przekonania”. Utożsamia się z ego, które w istocie jest fałszywą świadomością. Jest to najszybsza droga do oddalenia się z własnej ścieżki serca, które jest kolebką ludzkiej duszy. Czyli tego, co jest w człowieku najważniejsze. (Świetnie wpływ przekonań na funkcjonowanie całego organizmu ludzkiego (nie tylko emocji, ale też zdrowia i ciała) opisuje Lipton w swojej „Biologii przekonań”).
Działając z poziomu ego człowiek zasadniczo też narusza prawa Wszechświata (porządek ukryty). Bo sądzi, że sam jest centrum wszystkiego (ja i cała reszta ode mnie oddzielona). Pogłębia to oddzielenie od Źródła. Człowiek zachowuje się tak, jakby sam był Bogiem (chce kontrolować i wymierzać jedyną słuszną sprawiedliwość – to oczywiście tylko nieliczna przejawy naszej „pseudo-boskiej” aspiracji). Tylko czy w ten sposób człowiek czuje się szczęśliwszy? Zdrowszy? Bardziej spełniony? Ma mniej kłopotów i problemów życiowych? Mniej się boi?
No raczej tak nie jest. Gabinety psychologiczne pękają w szwach, przemysł środków farmakologicznych kwitnie, w krajach uprzemysłowionych wciąż wzrasta liczbą osób przewlekle chorych, a deklarujący poczucie obfitości i spełnienia nadal postrzegani są jak anomalie społeczne. Są oczywiście jednostki, które „wygrywają i odnoszą sukces”, ale wtedy warto spojrzeć szerzej i sprawdzić kosztem kogo i czego tak się dzieje (ale to już temat na odrębny tekst w najbliższej przyszłości)
Żeby to zmienić trzeba odzyskać połączenie ze Źródłem oraz zwrócić się ku ścieżce ponownego respektowania praw Wszechświata. Zarówno na poziomie indywidualnym (dusza – umysł – ciało), społecznym (brak kanibalizmu energetycznego), jak i Kosmicznym (bycie w harmonii z energetyką ponad ziemską).
Jednym z pierwszych kroków jest świadomość pewnego zamiaru, jaki został skierowany w naszą stronę z Wszechświata. Bo przecież pojawialiśmy się tutaj na Ziemi, w gęstym wymiarze energetycznym. Tym zamiarem jest Boski Plan wobec każdego indywidualnego człowieka. Plan, który zaczął sie materializować w momencie poczęcia i na dobre wystartował wraz z chwilą narodzin. Plan ten obejmuje to, z jakimi tematami człowiek ma się zmierzyć w życiu, jakie zasoby i jakie obciążenia wnosi, jaką ma ścieżkę duszy oraz wiele innych aspektów naszego ziemskiego tutaj życia.
Wiele osób zastanawia się, jak można odczytać taki plan (w formie PROFILU PSYCHOLOGICZNO-ENERGETYCZNEGO) wyłącznie na podstawie daty, godziny i miejsca urodzenia. Do tego zupełnie nie znając (ba, nawet nie widząc) osoby, której on dotyczy. Okazuje się, że jest to możliwe. Właśnie dlatego, że wszystko jest połączone ze wszystkim. A w świecie energii coś takiego jak czas i przestrzeń to tylko pewne umowne artefakty.
W profilu psychologiczno-energetycznym podstawą jest współzależność pomiędzy momentem i miejscem urodzenia, a odbiciem naszego kodu molekularnego przez tzw. neutrina, które przepływając przez wszechświat na poziomie energetycznym zbierają i rozprowadzają informacje. (Ich istnienie teoretycznie zostało przewidziane przez Pauliego w 1930 r., a dwadzieścia sześć lat później empiryczne dowody występowania neutrin potwierdzili Reines oraz Cowan). Informacje rozprowadzane przez neutrina bezpośrednio zależą m.in. od energetycznej konfiguracji planet. Nasza bazowa matryca jest właśnie takim pierwszym odbiciem tego układu informacji. Staje się też podstawą tego, kim jesteśmy. Oczywiście patrząc z poziomu inkarnacyjnego, to jak wygląda nasza bazowa matryca w danym wcieleniu zależy od tego, w jakim stopniu i w jaki sposób odrobiliśmy nasze lekcje z poprzednich wcieleń i ile mamy zasług, a ile negatywnej nieprzepracowanej karmy.
Niezależnie od tego, jakie doświadczenia życiowe przechodzi każdy człowiek, posiada stałą i niezmienną strukturę pierwotnej matrycy energetycznej, która została wbudowana podczas narodzin. Profil psychologiczno-energetyczny odczytuje tę bazową matrycę. Pokazuje jak na poziomie energetycznym działa dany człowiek, jaka jest jego ścieżka duszy, a więc w jaki sposób najlepiej może odrobić lekcje zadane na dane wcielenie, by w pełni móc korzystać z własnego potencjału urodzeniowego. W konsekwencji wiec co czyni go szczęśliwym, do czego jest stworzony, jakie ma zasoby. Znajomość swojej energetycznej matrycy urodzeniowej jest też pierwszym krokiem ku odzyskaniu połączenia ze Źródłem (a to z kolei pozwala wejść na ścieżkę pobiegania energii z góry, a nie kanibalistycznie od innych ludzi i obiektów).
Szczególnie wdzięcznym tematem są dzieci. Niektórzy rodzice intuicyjnie potrafią wskazać najwłaściwszy kierunek dla swoich pociech, jednak wielu uczy się na swoich błędach. W konsekwencji dorosłe już dzieci zaczynają od początku szukać swojej prawdziwej drogi życiowej. Dlatego odczytanie w profilu psychologiczno-energetycznym bazowej matrycy własnych dzieci jest dobrym punktem wyjścia do mądrego pokierowania rozwojem swoich pociech.
Jeśli masz dosyć poruszania się po omacku, zapraszam do wykonania dla siebie lub własnych dzieci profilu psychologiczno-energetycznego.
Profil psychologiczno-energetyczny (raport 18-24 strony plus godzinna konsultacja on-line) obejmuje:
- optymalną „strategię” energetyczną zgodną z możliwościami człowieka
- diagnostykę wzorców energetycznych wymagających uwolnienia: m.in. wzorce lękowe, wzorce złości, wzorce związane z pozostałymi emocjami, wzorce związane z presją do działania i wiele innych,
- zasoby, możliwości i wrodzone umiejętności, które pozwalają osiągać pełnię możliwości życiowych w zgodzie z samym sobą.
- profil relacyjny warunkujące określone zachowania człowieka w interakcji z innymi
- szczegółową charakterystykę energetyczną człowieka (centra energetyczne, kanały, bramy energetyczne, źródła utraty energii życiowej i jej ochronę) oraz praktyczny przewodnik jak z tego korzystać na co dzień
- diagnostykę ścieżki przeznaczenia (m.in. zadania na dane wcielenie).
Do wykonania profilu psychologiczno-energetycznego potrzebna jest data, godzina i miejsce urodzenia.
Zapraszam do kontaktu: architektura.osobowosci@onet.eu lub formularz kontaktowy na tej stronie.
Anna